Nintendo jako jedyne nie planuje pokazu w czerwcu

Maj, czerwiec, a czasem również lipiec to ten okres w roku, kiedy najwięksi wydawcy najchętniej chwalą się tym, nad czym pracują ich studia. Nawet w obliczu braku E3 jest w czym wybierać - swoje pokazy potwierdziły już Xbox i Ubisoft, poza tym jak co roku, w tym okresie pojawi się Summer Game Fest. Prawdopodobnie swoje wydarzenie organizuje również PlayStation. Jedynym dużym “graczem", który nie ma tego typu planów jest Nintendo.

Jednym z powodów rezygnacji z własnych eventów, czy też pokazywania się podczas innych wydarzeń może być to, że w tym tygodniu swoją premierę ma The Legend of Zelda: Tears of the Kingdom, czyli chyba największa gra Nintendo zaplanowana na ten rok. Czy w związku z tym oraz brakiem ewentualnego pokazu, powinniśmy się spodziewać, że Nintendo już niczego dużego w tym roku nie szykuje? Na to wygląda - podobnego zdania jest między innymi Andy Robinson z serwisu VGC. Według jego opinii Nintendo zrezygnuje nawet z czerwcowego Nintendo Direct, które do tej pory odbywało się każdego roku.

Opinie dziennikarza pokrywają się też z doniesieniami na temat planów wydawniczych firmy. Ponoć trwają prace nad następcą Switcha, a nadchodzące Tears of the Kingdom ma być ostatnią dużą grą “first party" Nintendo na tego handhelda. Nadal oczywiście będą się pojawiać mniejsze gry, jak Pikmin 4, ale wszystkie naprawdę duże tytuły czekają już na debiut nowej konsoli. Jeśli to prawda, a Nintendo nie jest też gotowe by ogłosić cokolwiek na temat następcy Switcha czy gier na nową konsolę, to nic dziwnego, że organizacja jakiegokolwiek pokazu w czerwcu stanęła pod znakiem zapytania.