​Nie żyje Ferret Baudoin, wieloletni pracownik Bethesdy i twórca Fallouta

Smutne wieści obiegły właśnie cały gamingowy świat. Zmarł Ferret Baudoin, zasłużony twórca gier, pracujący na przestrzeni swojej kariery w wielu znamienitych studiach, w których odpowiadał za ukazanie się na rynku kilku popularnych i znanych gier. Śmierć nastąpiła nagle podczas powikłań związanych z operacją nowotworu.

Pierwotnie o śmierci Baudoina poinformował jego przyjaciel i współpracownik Jeff Gardiner. "Jestem zdruzgotany. Był wiecznym optymistą i serdecznym przyjacielem. Jedliśmy lunch wiele razy, odkąd opuściłem Bethesdę. Bardzo będzie mi go brakowało" - napisał w ciepłych słowach na swoim Twitterze.

Z sektorem gier związany od wielu lat

Baudoin znał sektor gier jak mało kto. W Bethesda Softworks deweloper spędził ponad 10 lat. Jako Quest Designer pracował przy produkcji gier Fallout 4 oraz Fallout 76. Wcześniej już jako Lead Designer w BioWare trzymał pieczę nad powstaniem popularnego Dragon Age: Origins i wszystkich kontynuacji tego tytułu.

Reklama

To jednak nie koniec bogatej deweloperskiej kariery Baudoina. Jego prawdziwa przygoda z grami zaczęła się tak naprawdę od Obsidian Entertainment. Swój nieodzowny wkład wniósł w powstanie kultowej już gry cRPG o tytule Neverwinter Nights 2, która swego czasu biła rekordy popularności.

Na portalu społecznościowym Facebook wystartowała specjalna grupa "Long Live Ferret Baudoin", która ma w swoim zamiarze pielęgnować dziedzictwo i dorobek zmarłego producenta.

Z całą pewnością odejście Baudoina to ogromna strata dla całego sektora gier. W sieci zrodziło się prawdziwe poruszenie, a słowa głębokiego ubolewania płyną zewsząd.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Fallout 4
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy