​Nie żyje Annie Wersching, aktorka znana ze świata The Last of Us

Smutne informacje dopłynęły do nas zza Oceanu. Po walce z nowotworem w wieku 45 lat zmarła Annie Wersching, aktorka filmowa i serialowa znana z takich produkcji jak: "Anioł ciemności", "Bruce Wszechmogący", "Pamiętniki wampirów" czy "Szpital miejski". Swoją obecność zaakcentowała również w branży gier podkładając głos bohaterce Tess w The Last of Us.

Pomimo tego, że u Wersching w 2020 roku zdiagnozowano nowotwór, aktorka nadal aktywnie rozwijała swoją zawodową karierę i poszerzała swój serialowy oraz filmowy dorobek. Niestety pod koniec stycznia bieżącego roku sieć obiegła informacja o jej śmierci.

Informacje o odejściu Annie Wersching przekazał mąż aktorki, nie kryjąc przy tym ogromnych towarzyszących mu emocji. "W duszy naszej rodziny powstała dziś dziura. Annie zostawiła nam jednak narzędzia, by ją wypełniać. Potrafiła dostrzec cud w najprostszych chwilach. Nie potrzebowała muzyki do tańca. Nauczyła nas nie czekać, aż przygoda przyjdzie do nas" - wspomina w oświadczeniu.

Reklama

W serwisie GoFundMe zorganizowano specjalną zbiórkę społecznościową, której celem jest zebranie pieniędzy na pomoc i opiekę nad trzema synami zmarłej artystki. W momencie pisania tego materiału udało się już zgromadzić blisko 150 tys. dol. na ten cel.

Annie Wersching - kapitalna Tess z The Last of Us

Jak już wspomnieliśmy, role aktorskie Annie Wersching w popularnych filmach i serialach mogą budzić prawdziwy podziw. 45-latce nie obcy był także kawałek branży gier wideo. Amerykańska aktorka podłożyła głos przemytniczce broni i partnerce Joela, czyli słynnej Tess w grze The Last of Us.

Z całą pewnością śmierć Annie Wersching to ogromna strata zarówno dla branży kina, jak i sektora związanego z grami wideo.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: The Last of Us
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy