Nicolas Cage o swoim filmie z superbohaterem i o tym, co poszło nie tak

Nicolas Cage to aktor, który zagrał w ponad 100 filmach, ale jest jeden projekt, który mu się nie udał. Był to film o Supermanie, który miał wyreżyserować Tim Burton.

W wywiadzie nagranym podczas festiwalu Red Sea aktor opowiedział o tamtym projekcie i wyjaśnił, czemu nie doszedł on do skutku.

Zdaniem aktora, studio odpowiedzialne za produkcję widziało tam innego reżysera - Renny’ego Harlina, który nakręcił między innymi Die Hard 2Cliffhangera. Głównym problemem miały okazać się pieniądze - budżet Supermana został wyceniony zbyt wysoko, wiec postanowiono skasować całą produkcję.

Zdjęcia Cage’a w stroju Supermana trafiły nawet później do sieci, dając fanom pewien pogląd na to, jak mogła wyglądać produkcja. Finalnie jednak aktor nigdy nie dostał swojego superbohaterskiego filmu, ale przynajmniej wystąpił jako Superman w gościnnej roli w filmie Flash.

Reklama

W wywiadzie Cage poruszył także temat tego, czy jego czas jako aktora dobiega końca. Szacuje, że zostało mu sił na 3-4 filmy, ale potem być może skupi swoją uwagę na produkcjach telewizyjnych.

Cage jest laureatem Oskara za film z 1995 roku "Leaving Las Vegas", choć - o ironio - aktor nigdy nie otrzymał zapłaty za swoją rolę. Natomiast jego nadchodzącą produkcją jest Dream Scenario, w którym gra człowieka, który z jakiegoś powodu zaczyna się pojawiać w snach innych ludzi.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Nicolas Cage
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama