Nastolatek, który wykradł kod źródłowy GTA 6, otrzymał aż 12 zarzutów

Powraca głośna sprawa, która wzbudziła ogrom sensacji w ubiegłym roku w branży gier wideo. Do sieci wyciekły gigabajty danych z nadchodzącej hitowej gry Grand Theft Auto 6. Nastolatek odpowiedzialny za włamanie się do Rockstar Games, otrzymał 12 zarzutów.

Największy wyciek w historii branży gier wideo

Sytuacja miała miejsce we wrześniu 2022 roku. Pewnego dnia sieć zaczęły zalewać filmy prezentujące gameplay z gry GTA 6. Było to łącznie 90 filmów składających się na ponad 3 gigabajty danych. Na filmach mogliśmy zobaczyć wstępny pogląd na grywalnych protagonistów, mechaniki strzelania czy fizykę poruszania się postaci.

Rockstar Games wraz z wydawcami z Take-Two Interactive bardzo szybko przedsięwzięli środki, by tytułem praw autorskich ograniczyć ten potężny, największy w branży wyciek. Kryzys udało się opanować choć... osoba odpowiedzialna za wykradnięcie danych wszczęła żądania wobec producentów gry, grożąc przy tym, że opublikuje wszystko, co jest w jego rękach.

Reklama

Teraz jak dowiadujemy się z raportu Reuters, za wyciek danych odpowiada nastolatek z grupy hakerskiej Lapsus$, który za uszami ma znacznie więcej niż atak na Rockstar Games. Podejrzany miał rzekomo również przyczynić się do wykradnięcia informacji z przedsiębiorstw Revolut oraz Uber. Ponadto wraz ze swoim kompanem szantażowali BT Group, brytyjską firmę działającą w obszarach telekomunikacji.

17-latek został oskarżony o 12 przestępstw. W tym znajdziemy kilka zarzutów szantażu, dwa zarzuty oszustwa i sześć zarzutów bazujących na podstawie nadużyć komputerowych. Od czasu włamania i opublikowania części materiału źródłowego z gry GTA 6, w sieci co rusz pojawiają się analizy tych informacji. W zasadzie większość późniejszych doniesień bazuje i opiera się na rzeczonych materiałach.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: GTA 6 | Rockstar Games
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy