Na eBayu trwa handel… erotycznymi okładkami gier zrobionymi przez AI

Sztuczna inteligencja i jej użytkownicy znowu na świeczniku. Tym razem chodzi o nieautoryzowane, erotyzujące okładki gier sprzedawane na eBayu. Często droższe niż sama gra!

W skrócie:

  • Na eBayu pojawiły się generowane przez AI okładki gier takich jak Elden Ring czy Zelda. Większość przedstawia kobiece postacie w skąpych strojach.
  • Niektórzy sprzedawcy żądają za nie nawet 18 dolarów (około 72 złote). To więcej niż koszt niektórych oryginalnych gier.
  • Branża coraz ostrzej reaguje na użycie AI. Związek SAG-AFTRA prowadzi protesty przeciwko wykorzystaniu głosów aktorów bez zgody.

Pudełko za więcej niż gra

Na pierwszy rzut oka wygląda to jak typowa aukcja z używaną grą. Ale po kliknięciu okazuje się, że sprzedawany jest jedynie wydrukowany insert do pudełka, wygenerowany przez AI. Styl - erotyczno-fantazyjny. Bohaterki znane z gier - Malenia z Elden Ring, Zelda z Tears of the Kingdom, główna postać Stellar Blade - pojawiają się w przejaskrawionych wersjach z wyraźnym seksualizowaniem sylwetek (akurat protagonistko ze Stellar Blade nie trzeba było zbytnio, dodatkowo seksualizować).

Reklama

Tytuły aukcji nie pozostawiają złudzeń: "Sexy Cover Art Replacement", "AI Erotic Variant", "Alternative NSFW Box Art". Ceny zaczynają się od 18 dolarów (około 72 zł), a niektóre przekraczają 20. Dla porównania - Assassin’s Creed Odyssey czy Resident Evil: Revelations można kupić w promocji nawet za 40 zł.

Podrabiany League of Legends na PS5

Najdziwniejsze są jednak okładki gier, które... nigdy nie ukazały się na konsolach. Przykład to League of Legends w wersji na PlayStation 5. Gra nie istnieje na tej platformie, ale sprzedawca i tak oferuje pudełkowy insert z logotypem Sony, ratingiem PEGI i erotyzowaną wersją jednej z postaci. Wszystko, rzecz jasna, wygenerowała AI. Sęk w tym, że to nie tylko podróbka, ale też naruszenie znaku towarowego. Jednak aukcje - przynajmniej na razie - nie są masowo usuwane.

Sztuczna inteligencja, prawdziwe oburzenie

Temat generatywnej AI budzi emocje w całej branży. Gracze reagują sceptycznie, a aktorzy protestują otwarcie. Związek SAG-AFTRA już wcześniej zapowiadał działania przeciwko firmom, które bez zgody wykorzystują głosy artystów w generowanych treściach. Strajk aktorów głosowych - m.in. przeciwko automatyzacji i AI - trwa od miesięcy.

Moralność na sprzedaż?

Czy kupujący mają świadomość, co zamawiają? Trudno powiedzieć. Część może traktować to jako zabawną ciekawostkę. Inni - jako powód do realnego niepokoju o przyszłość estetyki i własności intelektualnej w grach. Problemem nie jest już sama technologia. Tylko to, w czyich rękach się znalazła - i jak łatwo można dziś zmonetyzować coś, co nie istnieje w żadnym oficjalnym kanonie.

Czy wiesz, że...

W czerwcu 2023 roku Valve zaczęło masowo odrzucać gry na Steam, które zawierały treści generowane przez AI bez odpowiednich licencji lub zgody autorów materiałów źródłowych. Obecnie twórcy muszą jasno deklarować, czy i do czego wykorzystali sztuczną inteligencję podczas produkcji.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: sztuczna inteligencja [AI] | League of Legends | eBay
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy
Przejdź na