Mata z nowym utworem. Porusza temat afery Pandora Gate

Afera Pandora Gate zatacza coraz szersze kręgi. Sprawą bardzo szybko zainteresowali się politycy, a w internecie niemal każdy ze znanych twórców wypowiedział się już w tym temacie. Teraz popularny raper Mata postanowił poświęcić jedną zwrotkę na to, by opisać swoje zdanie o Pandora Gate.

Mata od lat budzi kontrowersje swoimi utworami

Mata jest jednym z największych odkryć polskiego rapu w ostatnich latach. Michał Matczak, bo tak brzmi pełne imię i nazwisko artysty, przed kilkoma laty wstrząsnął polską muzyką popularną. Nagrał kilka mocnych utworów, które opisywały bardzo trudną rzeczywistość rapera. Ponadto Mata stał się głosem dużej części młodego pokolenia, gdy w różny sposób krytykował aktualne władze państwowe i oczekiwał, że zostaną one odsunięte.

Reklama

Ponadto raper zaangażował się w temat legalizacji marihuany, zakładając Fundację 420. W ostatnim czasie Matczak nieco stracił na popularności, a nowe utwory często są poddawane krytyce. Całkiem sporą kontrowersją odbił się w sieci jego duet z raperką Young Leosią.  Teraz artysta opublikował nowy utwór zatytułowany "GiEwOnT". W jednej ze zwrotek Mata nawiązuje do głośnej w ostatnich dniach w Polsce afery Pandora Gate, którą jako pierwszy nagłośnił Sylwester Wardęga.

Mata bardzo często nawiązuje do sytuacji społecznych. Niejednokrotnie wspominał o tym, że ludzie nie powinni trafiać do więzień z powodu posiadania niewielkiej ilości konopi indyjskich (Mata również miał za to sprawę przed sądem) czy też zwracał uwagę na wiele innych problemów społecznych.

Afera Pandora Gate w nowym utworze Maty

Teraz w utworze "GiEwOnT" poruszył sprawę Pandory Gate. W pierwszych wersach wspomniał o Wardędze, który jednym filmem otworzył "Puszkę Pandory" i tym samym odkrył, że niektórzy z idoli młodych odbiorców internetu są zamieszani w bardzo poważne czyny karalne.

Wyraził również swój potępiający stosunek wobec pedofilii i wspominał o ludziach, którzy mogli być w środowisku tych twórców, wiedzieli o niektórych czynach i nie zdecydowali się na poinformowanie o tym odpowiednich organów. W tekście nawiązał także do tłumaczeń Stuarta B. ps. "Stuu", który wiekiem zgody w innych krajach tłumaczył swoje haniebne czyny. Jak widać, afera Pandora Gate już teraz jest inspiracją dla twórców muzycznych, by wyrazić swoje zdanie w tej głośnej w ostatnim czasie w Polsce sprawie.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: pandora gate
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy