Marvel’s Spider-Man 2: platyna trafiła w ręce zaskakująco dużej grupy graczy
Zawsze wartym podkreślenia jest fakt, kiedy jakaś firma tworzy taką listę trofeów lub osiagnięć, która sprawia, że graczom chce się je zdobywać i jednocześnie nie są ani przesadnie trudne ani łatwe. Chyba z dokładnie taką sytuacją mamy do czynienia w przypadku nowego Spider-Mana.
To nie pierwszy przypadek w historii gier Sony, kiedy platynę udaje się zdobyć większej niż przeciętnie liczbie graczy. Jednak w przypadku Marvel’s Spider-Man 2 procent ten jest wybitnie imponujący.
Według aktualnie dostępnych danych, 20,3 procenta graczy, którzy kupili i uruchomili nowego Spider-Mana, zdobyli w nim platynowe trofeum. To niezwykle wysoki odsetek, szczególnie w tego rodzaju grze - z otwartym światem i mnóstwem aktywności. Do tego ponad połowa graczy ukończyła wątek główny (58%) - znowu niezwykle wysoki odsetek.
A do wyników tych należy jeszcze doliczyć graczy, którzy nie podłączają swoich konsol na stałe do internetu. Nie jest to być może zbyt wielka liczba, ale nadal trzeba ją brać pod uwagę. Druga w kolejności gra, która może się poszczycić wysokim procentem graczy z Platyną na koncie to Ratchet & Clank: Rift Apart, w której główne trofeum zdobyło 12 procent. Jak łatwo zauważyć, obie gry wyszły spod rąk ludzi z Insomniac Games.
To doskonała wiadomość, zarówno dla Sony jak i Insomniac. Oznacza to bowiem, że gracze kochają ich gry, a obie firmy znalazły chyba złoty sposób na tworzenie angażujących tytułów, które po prostu chce się nie tylko kończyć, ale też “maksować". Widać to też po wynikach sprzedaży - Marvel’s Spider-Man 2 na krótko po premierze było trzecim tytułem w rankingach sprzedaży, pokonane jedynie przez EA FC 24 oraz Assassin’s Creed Mirage. Poza tym, nowy tytuł Insomniac Games pokonał aż o 30% pierwszą część serii.