Silent Hill to seria, która rozgrzewa wszystkich entuzjastów konwencji horroru już od ponad dwóch dekad. Pierwsze dzieło z cyklu zadebiutowało w 1999 roku i niemal od razu podbiło serca fanów. Do tej pory na rynku zagościło już kilkanaście głównych i pobocznych gier osadzonych w fikcyjnym tytułowym miasteczku.
Z serią Silent Hill powiązany jest silny polski akcent. Otóż krakowskie studio Bloober Team pracuje aktualnie nad grą Silent Hill 2 Remake, która ma być odświeżeniem leciwego, lecz kultowego już tytułu. Dzieło projektowane jest z wykorzystaniem możliwości nowoczesnego silnika Unreal Engine 5. Prawdopodobnie w ciągu najbliższych dni dowiemy się więcej o tym projekcie - być może nawet poznamy datę oficjalnej premiery dzieła.
Nim to jednak nastąpi, warto przyjrzeć się innemu ciekawemu projektowi niezależnego twórcy Maxima Dorokhova. Umieścił on na swoim kanale na platformie YouTube dwa filmy, które są swoistym odświeżeniem gry Silent Hill 4: The Room. W oryginale produkcja ta debiutowała w 2004 roku i osadzona została w mrocznej survivalowej konwencji nasączonej soczystym horrorem.
Dorokhov w swojej pracy wykorzystał oczywiście silnik Unreal Engine 5. Udało się odrestaurować mieszkanie Henry’ego Townshenda. W klipie uświadczymy znacznie większą szczegółowość oraz poprawione i znacznie płynniejsze animacje. Praktycznie wszystkie elementy znajdujące się w domu są realistyczniejsze. Na pochwałę zasługuje też akcent związany ze światłem i cieniami, które dopełniają wszystkiego.
Niestety wersje demonstracyjne dzieł tego twórcy nie są możliwe do pobrania. Przyznacie jednak, że silnik UE 5 stwarza wręcz nieograniczone możliwości jeśli chodzi o poprawę ogólnej warstwy technologicznej nawet starszych gier.
