Kontrowersje wokół The Last of Us Part 2 na PC. Gracze wściekli na Sony
The Last of Us Part II Remastered zmierza na komputery. Gra zaliczy swoją premierę już 3 kwietnia, więc do debiutu nie pozostało wiele czasu. Jeden element już zdążył przelać czarę goryczy wśród graczy. Sony po raz kolejny wprowadziło kontrowersyjny wymóg dla pecetowej wersji hitowej produkcji.
The Last of Us Part II Remastered to odświeżone wydanie kultowych przygód Joela i Ellie po postapokaliptycznej Ameryce. Gra pojawiła się na rynku dokładnie rok temu, debiutując ekskluzywnie na platformie PlayStation 5. Naughty Dog i Sony opiera się więc na podobnym modelu co w przypadku oryginalnego The Last of Us Part I, które także po latach przeniesione zostało na pecety.
TLOU Part II Remastered możecie zakupić za pośrednictwem Steama lub Epic Games Store. Produkcja wyceniona została na 219 zł, a sam zakup w przedsprzedaży aktywuje dwie cenne funkcje w grze odpowiadające za ulepszenie zasobów amunicji oraz zaoferuje podręcznik szkoleniowy wytwarzania.
Niestety Sony nie zrezygnowało z funkcji, która już w przeszłości mocno polaryzowała pecetowych graczy. Uruchomienie The Last of Us Part II Remastered w wersji PC będzie wymuszało na graczach posiadanie konta w usłudze PlayStation Network. Taka notka pojawiła się zarówno na Steamie jak i Epic Games.
Decyzja ta utrzymana została pomimo licznych kontrowersji z udziałem gier Sony wydawanych na platformę PC. Hitowa gra Helldivers 2, która mocno wstrząsnęła gamingowym rynkiem w ubiegłym roku, również wnosiła wymóg rejestracji w PSN. Z tego też powodu na tytuł, jak i wydawców z Sony wylała się ogromna krytyka. Uświadczyć można było ją bezpośrednio w recenzjach wystawianych grze. Z czasem wycofano się z tego pomysłu.
Konieczność posiadania konta w PlayStation Network wymusza także God of War: Ragnarok w wydaniu pecetowym. Teraz, kolejną grą od Sony z dokładnie tą samą funkcją, jest The Last of Us Part II Remastered. Decyzja japońskich twórców budzi kontrowersje przede wszystkim z jednego powodu: mówimy o grze opartej w całości na rozgrywce jednoosobowej bez dedykowanego trybu sieciowego.
