Kontroler Access od Sony. Nadchodzi rewolucyjne urządzenie dla niepełnosprawnych
O Projekcie Leonardo słyszeliśmy pierwszy raz blisko pół roku temu podczas targów CES. Wówczas Sony poinformowało, że pracuje nad specjalnym urządzeniem służącym przede wszystkim osobom niepełnosprawnym i tym z ograniczoną mobilnością. Teraz z okazji Światowego Dnia Świadomości Dostępności, Japończycy zdradzili nieco więcej detali. Czym wyróżnia się Kontroler Access?
Przede wszystkim znany do tej pory Project Leonardo funkcjonować będzie w branży jako kontroler Access. Jak możemy wyczytać, urządzenie to "wysoce konfigurowalny zestaw kontrolera ułatwień dostępu", który w praktyce i rzeczywistej obsłudze pozwoli na łatwiejsze, dłuższe i wygodniejsze granie osobom z ograniczeniami.
Sprzęt powstał we współpracy z ekspertami ds. ułatwień dostępu. Wyposażono go w wymienne nakładki na przyciski i drążki, przez co możliwe będzie swobodne tworzenie rozmaitych układów, tak by sprostać potrzebom nawet najbardziej wymagającym. Chodzi tu szczególnie o odpowiednie ustawienie siły i zakresu ruchu naszego pada.
- Nakładki na drążki analogowe (standardowe, kopułkowe i kulkowe)
- Nakładki na guziki w różnych kształtach i rozmiarach, w tym:
- Nakładki na guziki do poduszek
- Czapki z płaskimi guzikami
- Szeroka płaska nakładka na guziki (która zakrywa dwa gniazda na guziki)
- Nakładki na guziki (które są korzystne dla graczy z mniejszymi rękami, ponieważ są umieszczeni bliżej środka)
- Nakładki przycisków krzywych (które można wcisnąć, jeśli są umieszczone na górze lub pociągnąć, jeśli są umieszczone na dole kontrolera)
- Wymienne znaczniki nasadek przycisków, dzięki którym gracze mogą łatwo oznaczać, które wejścia przyporządkowują do każdego przycisku
Co więcej, nowe urządzenie pozwoli na rozgrywkę na płaskich powierzchniach, dowolne obracanie o 360 stopni i ustawienie odległości drążka analogowego od kontrolera według własnych potrzeb dzięki symetrycznej kołowej konstrukcji. Pad posiada także cztery porty AUX 3,5 mm, co pozwoli na integrację własnych specjalnych przełączników, przycisków i drążków.
Urządzenie według zamysłu producentów ma parować się z konsolą PlayStation 5 od razu po wyjęciu z pudełka. Co więcej, można jednocześnie korzystać z dwóch kontrolerów Access i jednego kontrolera DualSense (lub DualSense Edge), która używane mogą być razem jako pojedynczy kontroler wirtualny. Warto także podkreślić, że sprzęt umożliwia mapowanie przycisków oraz tworzenie wielu profilów sterowania, w zależności od rodzaju i gatunku gry, na które mamy w danej chwili ochotę.
Sony zapowiada, że kolejne informacje o kontrolerze Access ujawni w ciągu najbliższych miesięcy. Najpewniej poznamy formy dystrybucji oraz oficjalną cenę producenta. Z całą pewnością jest to innowacyjny projekt, który znajdzie ogromne zapotrzebowanie na rynku. Duży plus należy się japońskiemu gigantowi za tak ciekawą inicjatywę i wsparcie graczy z problemami związanymi z niepełnosprawnością i mobilnością.