Konsternacja wśród fanów The Last of Us. Powód? Jedno ujęcie z gry

The Last of Us Part I szczególnie w najnowszych wydaniach na konsolę PlayStation 5 oraz PC wyróżnia się ogromnymi pokładami fotorealizmu, jeśli chodzi o aspekt graficzny. W produkcji tej pojawia się jedna scena, która może nieco przyhamować całą immersję.

The Last of Us to fenomen

The Last of Us to jedna z najznamienitszych gier przygodowych w historii branży. Tytuł w oryginale pojawił się na rynku w 2013 roku i bardzo szybko zaskarbił sobie serca milionów graczy z całego świata. Prócz kapitalnej warstwy fabularnej mamy tutaj także do czynienia ze świetnie zarysowanymi postaciami wraz z ich usposobieniem, które albo przyciąga, albo mocno polaryzuje.

W ubiegłym roku pierwsza odsłona serii TLOU zagościła na konsoli najnowszej generacji PlayStation 5. Z kolei kilkanaście dni temu gra w odświeżonej formie pojawiła się także na pecetach. Naughty Dog zaoferowało graczom ulepszone sterowanie i całkiem zrewolucjonizowaną szatę graficzną, która ociera się momentami o fotorealizm.

Reklama

Dziwny zrzut ekranu z TLOU hitem sieci

Pomimo tego, że nowe wydanie gry wyróżnia się naprawdę rewelacyjną oprawą graficzną, posiada swoje mankamenty. Jeden z graczy na Reddicie dostrzegł scenę, która może jednocześnie rozbawić, jak i wprawić w realną konsternację. Po sekcji komentarzy pod jego wpisem można dostrzec, że społeczności graczy najczęściej towarzyszą te dwa stany.

Mowa o jednej z pierwszych scen The Last of Us, gdzie protagonista Joel Miller próbuje znaleźć ratunek dla siebie i dla swojej córki Sarah. Nasz główny bohater znajduje się w potężnych tarapatach, będąc otoczonym jednocześnie przez zarażonych, jak i przez żołnierzy. Ujęcie udostępnione przez użytkownika u/Horror_Away pokazuje prawdziwy dramatyzm na twarzy Joela.

Paradoks polega jednak na tym, że jego córka Sarah jest nad wyraz spokojna. Oczywiście z całą pewnością nie taki był zamysł twórców, by jedną z najbardziej dramatycznych scen z gry ukazać z takim komicznym kontrastem. Mamy tutaj do czynienia najprawdopodobniej z glitchem graficznym.

Jeśli jednak ktoś pierwszy raz przechodzi fabułę The Last of Us i zatrzyma się na chwilę przy tym ujęciu, to może wpaść w istną konsternację...

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: The Last of Us
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy