Koniec World of Warcraft w Chinach. Miliony graczy tracą dostęp do gry Blizzarda

​Blizzard i NetEase nie doszli do porozumienia dotyczącego licencji w Chinach. World of Warcraft, razem z innymi grami tego wydawcy, znika w rezultacie z tego kraju i traci miliony użytkowników.

Gaming jest bardzo popularny w Chinach, co niestety nie podoba się przywódcom kraju. Wielokrotnie słyszeliśmy już o regulacjach dotyczących gier wideo i próbach rozwiązania problemu uzależnienia u młodych graczy. Chińska partia zaszła na tyle daleko, że nałożono ograniczenia dotyczące liczby godzin spędzonych w tygodniu na grach wideo.

Chińscy gracze trafiają właśnie na kolejny problem. Tym razem nie wynika on z przywódców kraju próbujących wprowadzić kolejne restrykcje, tylko braku porozumienia pomiędzy Blizzardem a NetEase. Obie strony nie znalazły korzystnego dla wszystkich rozwiązania, co oznacza, że z Chin znika World of Warcraft, Diablo III, Hearthstone, Heroes of the Storm, StarCraft oraz Warcraft III.

Reklama

Cierpią przede wszystkim fani World of Warcraft, którzy byli bardzo aktywną społecznością. Chińskie drużyny pojawiały się nawet okazjonalnie podczas turniejów MDI, a niektóre grupy z tego regionu osiągały bardzo wysokie wyniki w Mythic+. Koniec World of Warcraft nie oznacza na szczęście, że znika poczyniony przez ostatnie lata progres.

Gracze mogą zapisać postęp swojego konta, co sugeruje, że WoW może któregoś dnia powrócić do Chin. Użytkownicy prawdopodobnie będą mogli wtedy zalogować się z powrotem na swoje konta i znaleźć te same postaci, które teraz ze smutkiem opuszczają.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: World of Warcraft | Blizzard Entertainment
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama