Kanadyjczycy pomogą w pracach nad Cyberpunk 2077
CD Projekt stara się jak może, by poprawić spadającą cenę akcji i ogólny obraz spółki, rujnowany w ostatnich dniach nagromadzeniem wielu negatywnych informacji. W poniedziałek ogłoszono, że nawiązano strategiczną współpracę z kanadyjskim Digital Scapes. Celem jest rozwój Cyberpunk 2077.
Firma z miasta Burnaby nie po raz pierwszy zajmuje się polską produkcją, zajmując się w przeszłości między innymi wsparciem w tworzeniu trybów sieciowych do Dying Light od Techlandu. Studio specjalizuje się właśnie w oferowaniu "cichego" wsparcia dla większych firm deweloperskich.
W dorobku Digital Scapes znaleźć można wiele interesujących tytułów, takich jak Company of Heroes i Prototype. Doświadczeni twórcy wywodzą się z wielu lokalnych firm, takich jak BioWare, Radical Entertainment oraz Relic, specjalizując się w "dodatkowych" zajęciach, jak tworzenie narzędzi i modeli, czy też właśnie wsparci funkcji sieciowych.
Wydaje się, że poprzez przypomnienie o istnieniu Cyberpunk 2077, CD Projekt stara się odwrócić narrację na temat studia, która w ostatnich dniach przełożyła się na ogromny spadek cen akcji i - w piątek - najgorszą sesję na parkiecie w Warszawie od sześciu lat dla polskiej firmy.
Najgłośniejszym czynnikiem jest oczywiście szeroko opisywane w mediach w całym kraju wezwanie do zapłaty, wystosowane przez Andrzeja Sapkowskiego. Co więcej fundusze inwestycyjne kontrolowane przez Swedbank Robur Fonder AB zmniejszyły zaangażowanie w CD Projekt, a Komisja Nadzoru Finansowego ujawniła, że fundusz Marshall Wace zajął krótką pozycję na CD Projekt, i to opiewającą na aż 0,5 procent wszystkich akcji spółki.