W ostatnim czasie doczekaliśmy się premiery imponującego zwiastuna filmowego o tytule "The Invitation", który w jeszcze większym stopniu rozpalił apetyty graczy i rzucił nieco więcej światła na wyczekiwany tytuł. Opublikowano także doborową obsadę aktorską, która zagości w Hogwarts Legacy.
J.K. Rowling kością niezgody przy premierze Hogwarts Legacy
Nie milkną jednak kolejne kontrowersje owiane wokół tej produkcji. Niemal wszystkie związane są z J.K. Rowling, brytyjską pisarką i autorką świata Harry’ego Pottera, na którym to bazować będzie Hogwarts Legacy. Chodzi mianowicie o poglądy literatki. W przeszłości Rowling wyraziła swój kontrowersyjny pogląd dotyczący osób transpłciowych. Na autorkę książek spadły liczne słowa krytyki i wielkie oburzenie ze strony środowisk LGBT.
Bojkot dopadł także grę Hogwarts Legacy, którą związana jest z pisarką na tyle, że czerpie garściami i inspiruje się światem przedstawionym w uniwersum Harry’ego Pottera. Główny projektant gier i reżyser nadchodzącego dzieła, Alan Tew w takich słowach odniósł się do wszystkich kontrowersji:
Myślę, że dla nas są wyzwania w każdej grze, nad którą pracowaliśmy. Ta gra nie była inna. Kiedy wpadliśmy na te wyzwania, wróciliśmy i ponownie skupiliśmy się na rzeczach, na których naprawdę nam zależy. Wiemy, że nasi fani zakochali się w Czarodziejskim Świecie i wierzymy, że zakochali się w nim z właściwych powodów. Wiemy, że to zróżnicowana publiczność
Deweloper podpytywany o poglądy Rowling jeszcze raz podkreślił, że Hogwarts Legacy ma być gamingowym dziełem kierowanym do wszystkich graczy bez żadnego wyjątku.











