Heroes of the Storm powróci w wielkim stylu? Oto zmiany w dużej aktualizacji
Czyżby jednym z pierwszych ruchów Microsoftu miało być wskrzeszenie Heroes of the Storm? Po latach przerwy MOBA Blizzarda doczekała się właśnie bardzo dużej aktualizacji.
Heroes of the Storm ujrzało światło dzienne w 2015 roku, kiedy Blizzard znajdował się jeszcze wśród najbardziej cenionych deweloperów w branży. Alternatywa do Doty oraz League of Legends wydawała się w rezultacie bardzo ciekawym posunięciem i przez chwilę cały świat chciał sprawdzić, co twórcy World of Warcraft i Starcrafta mają do powiedzenia w tym gatunku.
Na dłuższą metę graczy szczególnie bolał w tym tytule fakt, jak niewielkie znaczenie zdawały się mieć indywidualne umiejętności. Wszystko kręciło się wokół realizowania rozrzuconych po mapie misji, a liczba eliminacji czy asyst nie miała aż tak dużego znaczenia. Wspólny dla całej drużyny poziom sprawiał, że jeżeli nie trafiliśmy na zgraną i ogarniętą grupę, słabsze osoby powoli sprowadzały nas na dno.
Blizzard próbował swoich sił ze sceną esportową, wprowadzał regularne aktualizacje i nowe mapy, ale ostatecznie zdecydowali się zakończyć wsparcie swojej MOBY. Od lipca 2022 roku Heroes of the Storm nie dostało żadnego nowego patcha. Aż do teraz...
Niespodziewanie na stronie Blizzarda pojawiła się niedawno wieść o zmianach na serwerze testowym Heroes of the Storm. Deweloperzy podziękowali graczom za ich feedback i opublikowali bardzo długą listę podjętych w ostatnim czasie decyzji. Znajdują się tu zmiany do ikon postaci czy trybu obserwatora, jak i naprawione błędy oraz zmiany w balansie postaci.
Społeczność Heroes of the Storm ma oczywiście nadzieję, że ten patch, który nie trafił jeszcze do normalnej wersji gry, jest zwiastunem wznowienia wsparcia przez Blizzard. HOTS nie dorówna prawdopodobnie League of Legends czy Docie, ale przez ostatni rok słychać było trochę stęsknionych za tym tytułem graczy. Możliwe, że zyskane od nowego właściciela Activision Blizzard zasoby pozwoliły zastanowić się jeszcze raz nad przyszłością niektórych IP i sprawdzić, czy gracze nie są zainteresowani ich powrotem.