GTA V: Kilka słów o tym, jak internet ekscytował się plotką o wersji PS4
Przez pewien czas wydawało się, że brytyjski oddział Sony potwierdził na Twitterze wydanie GTA V na PS4 - szybko okazało się to jednak nieprawdą.
Wszystko zaczęło się od twitterowego wpisu skierowanego do brytyjskiego oddziału Sony. Jeden z fanów wyrażał w nim swoją ekscytację nadchodzącym "GTA V Miami" (tak, tak...) i stwierdził, że nie może się doczekać, kiedy uruchomi grę na swoim PS4. To oczywiście zapewne błąd autora "ćwierku" lub zwykła literówka, bo nie dość, że "piątka" nie będzie osadzona w Miami, to nie zostanie wydana na PlayStation 4 (przynajmniej na razie).
Niestety firma obsługująca oficjalne konto brytyjskiego Sony dała się złapać w pułapkę. W odpowiedzi PR-owcy napisali: "GTA V będzie niesamowite, zwłaszcza na PS4!".
To wystarczyło, by ruszyła fala - internauci od razu zauważyli wpis i zaczęli podejrzewać, że Sony potwierdziło (przedwcześnie oczywiście) istnienie Grand Theft Auto V na PlayStation 4. Nie muszę chyba pisać, że wywołało to radość wśród fanów.
Okazało się jednak, że to nieprawda. By zachować twarz, w jednym z kolejnych wpisów marketingowcy wyjaśnili sprawę i przeprosili za zaistniałą sytuację - wzmianka o PS4 była literówką, a gra ukaże się na PS3.
No chyba, że jest to tylko zagrywka marketingowa, ale jakoś nie chce nam się w to wierzyć.