Gran Turismo Sport: serwery gry będą działać jeszcze tylko kilka miesięcy

Coraz częściej gry, które pojawiają się na rynku to tytuły, które są w jakiś sposób uzależnione od połączenia z internetem. Czasem niesie to za sobą bardzo przykre konsekwencje.

Polyphony Digital ogłosiło, że serwery Gran Turismo Sport będą działały jeszcze tylko przez kilka miesięcy. Ich wyłączenie nastąpi 31 stycznia 2024 roku w południe. Jeśli natomiast nie zdążyliście jeszcze kupić dodatków, to te będą dostępne jeszcze tylko przez miesiąc - do 1 grudnia. 

Twórcy gry chcą się bowiem skupić na ulepszaniu oraz utrzymywaniu infrastruktury sieciowej dla Gran Turismo 7 na poprzednią i obecną generację konsol PlayStation. I być może wcale nie jest to taka zła decyzja, bo aktualizacje do GT7 pojawiają się coraz rzadziej, a ostatni update - do wersji 1.38 - wywołał więcej kontrowersji niż radości u graczy, z racji bardzo ubogiej zawartości.

Reklama

Wyłączenie serwerów wpływa nie tylko na multiplayera i społeczności, ale też dostępność trybu sportowego, wydarzeń sezonowych, a nawet malowania samochodów. Graczom pozostaną co prawda tryby offline w karierze i luźnych wyścigach, nie powinny też nikomu zniknąć samochody, zgromadzone do tej pory w garażu ani ich ustawienia tuningu - ale na przykład znikną wszystkie malowania, które pobraliście z internetu. Samochodom zostaną więc przywrócone fabryczne kolory. Zniknie też możliwość dokonywania zakupów w sklepie milowym. 

Złe wieści mamy też dla miłośników zdobywania kompletnych list trofeów - osiągnięcia związane z multiplayerem nie będą z oczywistych względów dostępne, więc jeśli nie uda Wam się ich zdobyć przed wymienioną datą - gry już nigdy nie splatynujecie. Nadal będzie można zdobywać postępy w grze, a co za tym idzie odblokowywać nowe auta oraz tory.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Gran Turismo Sport
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy