Gra na PS1 ukończona po 20 latach
Mały zespół deweloperów z Japonii w 1998 roku przez osiem miesięcy pracował nad grą wideo pod nazwą Magic Castle. Powstałą w ten sposób wersję testową wysłano do siedmiu wydawców, w tym do Sony. Żaden nie był zainteresowany, więc koncept tytułu na pierwsze PlayStation porzucono.
Do teraz. Dzięki wysiłkom tych samych deweloperów oraz potędze emulatorów każdy może teraz zagrać - za darmo - w dopracowaną wersję tytułu z 1998 roku. Do pracy zabrał się głównie twórca kryjący się pod pseudonimem "Pirowo", który odnalazł kod źródłowy projektu gdzieś na poddaszu.
Całość bazowała na urządzeniu Net Yaroze, które pod koniec lat 90. stanowiło zestaw deweloperski pierwszego PlayStation, dostępny dla wszystkich zainteresowanych. To były czasy - teraz zestawy deweloperskie są pilnie strzeżoną tajemnicą, sprzedawaną za spore pieniądze dla firm i twórców.
Pirowo poszedł o krok dalej, więc doszlifował kod z 1998 roku i udostępnił całość w sieci. Mamy więc do czynienia z odsłoną testową, którą wysyłano właśnie do wydawców, którzy odrzucili projekt. Całość wydaje się być całkiem ciekawa, obejmując między innymi modyfikowanie interfejsu.
Do tego muzyka dostosowująca się do akcji na ekranie - to elementy, które dzisiaj są codziennością, lecz pod koniec lat 90. byłyby sporą innowacją. Akcję obserwujemy w rzucie izometrycznym, a wydarzenia toczą się - co będzie niespodzianką - na terenie magicznego zamku, pełnego sekretów.
Historia głosi, że Sony faktycznie pochwaliło pierwszy prototyp, lecz wkrótce później poprosiło twórców, by ci porzucili Magic Castle i zajęli się czymś całkiem innym. Deweloperzy nie byli zainteresowani takim obrotem sytuacji, więc drogi z japońską korporacją wkrótce się rozeszły.
Poniżej znaleźć można materiał wideo - zgrany z kasety VHS - który towarzyszył wersji wysyłanej do wydawców. Ciekawe, ile podobnych projektów i historii jest jeszcze pochowanych w przeróżnych szafach i na kasetach w domach deweloperów z całego świata. Magic Castle pobrać można za darmo.
