Gdzie nagrywano The Last of Us? W których lokacjach kręcono serial?
Gra The Last of Us w idealny sposób przeniesiona została na ekran w formie serialu. Jednym z najbardziej chwalonych aspektów produkcji HBO było ukazanie postapokaliptycznych Stanów Zjednoczonych. Ale czy faktycznie TLOU nagrywane było w tym kraju? Wyjaśniamy.
Cała linia fabularna The Last of Us opiera się na tym, że przemytnik Joel musi dostarczyć w wyznaczone miejsce znacznie młodszą bohaterkę serialu - Ellie. W tym celu dwójka udaje się w niesamowicie długą i karkołomną podróż po niemal całych Stanach Zjednoczonych. Podczas gdy więzi między protagonistami się zawężają, na ekranie jawi się cała masa zagrożeń stale dotykająca naszej dwójki.
Twórcy gry, jak również producenci serialu zaserwowali nam wiele kapitalnych widoków krajobrazowych. Widzieliśmy rozległe ciągnące się niemal w nieskończoność pasma górskie, urokliwe doliny czy bajecznie wyglądające jeziora. Niech to jednak was nie zgubi - większość ujęć i odcinków nagrywano w... Kanadzie.
Kanada jako rozległe państwo słynie ze swoich utopijnych krajobrazów. Producenci The Last of Us właśnie w tym kraju postanowili nagrać większość ujęć. Najwyraźniej bardzo spodobała im się prowincja Alberta, ponieważ właśnie stamtąd pochodzi największa liczba scen.
Jeśli pamiętacie pierwsze serialowe sceny jeszcze przed apokalipsą - nagrywane one były w mieście Calgary. Trzeci odcinek ukazujący historię Billa i Franka również kręcony był w tych okolicach, a konkretniej na południu miasta przy rzece Fish Creek.
Co więcej, opuszczone centrum handlowe, w którym Ellie spędzała czas ze swoją przyjaciółką Riley, również da się znaleźć w Calgary, a konkretnie w jego północno-zachodniej części. Jest to centrum handlowe o nazwie Northland Village Mall.
W momencie kiedy Joel z Ellie eksplorowali i przemierzali tereny Kolorado tuż przy Górach Skalistych, aktorzy znajdowali się faktycznie w Parku Narodowym Waterton Lakes znajdującym się na granicy Stanów Zjednoczonych z Kanadą.
