FIFA 23: Darmowe DLC z Mistrzostwami Świata już dostępne do pobrania
Gracze "FIFA 23" z niecierpliwością czekali na udostępnienie trybu Mistrzostw Świata w Katarze. Nadchodzący mundial otrzymał dedykowany tryb, który użytkownicy mogą pobrać w ramach darmowego DLC. Co jest w jego zawartości?
Tryb związany z katarskim turniejem niósł za sobą wielkie oczekiwania. EA Sports będące w posiadaniu wyłącznych praw do używania w swojej produkcji oficjalnych rozgrywek Mistrzostw Świata w piłce nożnej, miało wszelkie narzędzia, by przyciągnąć do siebie nowe grono kibiców. Przed laty Kanadyjczycy wydawali dedykowaną grę światowemu czempionatowi.
Od czterech lat jest on po prostu dodatkiem do serii "FIFA". W 2018 roku było dobrze, choć nie obyło się bez mankamentów. Teraz gracze liczyli, że DLC będzie robiło jeszcze większe wrażenie. 9 listopada na serwery weszła aktualizacja, która waży ponad 5 gigabajtów nowej zawartości. Co tam znajdziemy?
Kilka dni temu kanadyjskie studio poinformowało o tym, że zaledwie dwa z ośmiu obiektów będą odwzorowane w dodatku do "FIFA 23". Spotkało się to z ogromnym rozczarowaniem, gdyż stadiony są jednym z kluczowych elementów, które budują klimat trybu i pozwalają poczuć "prawdziwość" mundialu w wirtualnej rozgrywce. W zamian za to dostaliśmy 32 w pełni licencjonowane reprezentacje.
Dodana została kadra Brazylii, która w podstawowej wersji złożona jest z fikcyjnych zawodników z powodu braku odpowiednich licencji. Fani realistycznej grafiki powinni ucieszyć się z tego, że większość gwiazd ma zaktualizowane twarze. 11 listopada wystartuje "Droga do Chwały". Wówczas otrzymamy paczkę powitalnych kart FUT i od tego czasu będziemy mogli grać w czasowym trybie FIFA Ultimate Team. Minusem tego jest fakt, iż owe karty znikną po mundialu i nie będziemy mogli ich używać w "standardowym" FUT.
W ramach nowego trybu oczywiście będziemy mogli przejść całą ścieżkę Mistrzostw Świata jedną z reprezentacji i doprowadzić ją do końcowego triumfu. Ciekawostką jest opcja "Mistrzostw Świata Live". Będzie polegała ona na rozgrywaniu meczów, które będą w rzeczywistości zaplanowane w kalendarzu turnieju. Nowa rozgrywka zapewne przyciągnie nowych kibiców, choć brakuje jej sporo do ideału.