Ellie zabita przez Joela? Bardzo dziwny błąd w The Last of Us

Hitowy serial The Last of Us skłonił niektórych graczy do ponownego zatopienia się w postapokaliptycznych przygodach Joela i Ellie. To, co jednak przytrafiło się jednemu graczowi, może zszokować wielu.

Wyprodukowana w 2013 roku gra The Last of Us okazała się ogólnoświatowym fenomenem i prawdziwym bestsellerem. Produkcja zdecydowanie wyprzedzała całą branżę gamingową, oferując niespotykaną oprawę graficzną, ale przede wszystkim kapitalną opowieść zawartą w skrzętnie skonstruowanej przez twórców z Naughty Dog warstwie fabularnej.

Ekskluzywna gra z PlayStation 3 po roku czasu otrzymała swoje zremasterowane wydanie na nowszym sprzęcie - konsoli PlayStation 4. Z kolei w ubiegłym 2022 roku na sklepowe półki trafił pełnoprawny remake, nowoczesne przeniesienie oryginalnej produkcji na konsolę najnowszej generacji, PlayStation 5.

Reklama

Ogromne zamieszanie w sieci zainicjował także debiut hitowego The Last of Us produkcji HBO. Dzieło okazało się najchętniej oglądanym serialem ostatnich lat na rzeczonej platformie. Mówimy bowiem o bardzo wiernej adaptacji popularnej gry wideo, a dodatkowo, co warto podkreślić - niezwykle udanej.

Serial nie tylko przypomniał graczom tę kapitalną opowieść, ale także skłonił niektórych do ponownego uruchomienia The Last of Us, by przygody Joela i Ellie przeżyć na własnej skórze raz jeszcze. Jeden z graczy w wydaniu na PS4 napotkał bardzo nietypowy błąd.

Sytuacją postanowił podzielić się w serwisie Reddit na oficjalnym kanale dotyczącym gry TLOU. Na umieszczonym przez niego zdjęciu widzimy mroczną scenę z udziałem Joela i Ellie. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że na ziemi leży martwa protagonistka, a obok pochyla się nad nią... żywa Ellie.

Oczywiście mamy tu do czynienia z klasycznym przykładem zwykłego glitcha, który trzeba przyznać - wygląda jednocześnie: komicznie i upiornie.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: The Last of Us
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy