EA Sports w końcu wypowiedziało się na temat głośnej okładki

EA Sports ruszyło na dobre z kampanią marketingową przed premierą EA Sports FC 24. Jeden z ruchów był źle odebrany przez społeczność - mowa o okładce Edycji Ultimate. Teraz producenci próbują wytłumaczyć swój ruch.

EA Sports FC ma spory problem z odbiorem okładki

10 lipca EA Sports pochwaliło się okładką Edycji Ultimate swojej najnowszej produkcji piłkarskiej - EA Sports FC 24. Wywołała ona ogromną burzę w sieci wśród fanów serii FIFA, której EAS FC jest bezpośrednim kontynuatorem. Na niej znalazło się 31 piłkarzy i piłkarek z różnych okresów futbolu.  Można tam zobaczyć m.in. Ronaldinho Gaucho, Davida Beckhama, ale także zmarłego kilka miesięcy temu Pele, a także gwiazdy obecnego futbolu - Viniciusa Jr., Virgila van Dijka czy Marquinhosa. Na samym środku ustawiony jest Erling Haaland - tegoroczny ambasador EA Sports FC.

Reklama

Nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie fakt, że wszystkie postacie zostały wygenerowane komputerowo. Twarze znacznie różnią się od siebie poziomem wykonania. Niektóre z nich wyglądają tak, jakby były przystosowane do konsoli poprzednich generacji, a inne z kolei są wykonane z niezwykłą starannością.

Okładka sprawiła, że na Kanadyjczyków spadła ogromna fala krytyki. Do tej pory EA Sports nie wypowiadało się publicznie na temat tego nowatorskiego pomysłu. Teraz postanowił zabrać głos jeden z zarządców kanadyjskiego studia - Nicholas Wlodyka, starszy wiceprezes i menedżer generalny EA Sports FC.

Lakoniczna odpowiedź ze strony EA

Prawdopodobnie nie ostudzi to gniewu wielu tysięcy rozgoryczonych fanów gier piłkarskich. Po czwartkowej konferencji dowiedzieliśmy się więcej na temat zawartości gry i wówczas pojawiło się odrobinę więcej optymizmu. EA Sports FC 24 zadebiutuje oficjalnie 29 września. Tydzień wcześniej do gry będą mogli wejść abonenci usługi EA Play.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: EA SPORTS FC
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy