EA Sports FC 24: Zaprezentowana okładka Edycji Ultimate budzi kontrowersje
W świecie gamingowym rozpoczyna się machina promocyjna gry EA Sports FC 24. Spadkobierca serii FIFA od kanadyjskiego studia będzie debiutował na rynku i wiąże się to ze sporymi oczekiwaniami. Jak na razie fani poczuli zawód, gdy producenci opublikowali okładkę Edycji Ultimate. O co dokładnie poszło?
Już pod koniec września tego roku zadebiutuje gra piłkarska EA Sports FC 24. Jak sama nazwa wskazuje, odpowiedzialnymi za jej produkcję będą pracownicy słynnego kanadyjskiego studia. Gra ma być następcą serii FIFA, której historia dobiegła końca wraz z ubiegłoroczną edycją. Wprawdzie Gianni Infantino - prezydent FIFA zapowiada kontynuację słynnej serii, lecz na razie nic nie wskazuje na to, by jakiekolwiek prace postępowały w tym kierunku.
Dlatego w tej chwili liczą się dwie gry piłkarskie - nadchodzące EA Sports FC oraz eFootball od KONAMI, z czego ta pierwsza bardzo mocno dystansuje produkcję japońskiego studia. Do tej pory "Elektronicy" ujawniali bardzo zdawkowo informacje na temat swojego nowego dzieła. Teraz zaczyna się to zmieniać. Ujawniono właśnie okładkę Edycji Ultimate. Została ona stworzona w bardzo oryginalny sposób. Nie została jednak dobrze przyjęta przez fanów.
Na okładce widzimy 30 postaci znanych z obecnego i tego dawniejszego futbolu. Wśród nich znajdują się zarówno piłkarze, jak i piłkarki z całego świata. Na samym środku widzimy ustawionego Erlinga Haalanda, który pełni rolę tegorocznego ambasadora gry. Nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie fakt, że to postacie wygenerowane komputerowo, czyli tzw. Gameface’y. Problem w tym, że niektóre z nich nie do końca przypominają swoich odpowiedników z życia realnego.