E3 2016 - podsumowanie targów w Los Angeles

Jak co roku, przygotowaliśmy dla was podsumowanie najważniejszych wydarzeń z największej imprezy branżowej na świecie. To opracowaliśmy z tym większą przyjemnością, że podczas tegorocznych targów E3 działo się wyjątkowo dużo (dużo dobrego, rzecz jasna). Przypomnijmy zatem, co działo się podczas konferencji zorganizowanych przez branżowych gigantów, bo to właśnie na nich wydarzyło się, rzecz jasna, najwięcej...

Electronic Arts

Konferencja "Elektroników" przyniosła zarówno pozytywne niespodzianki, jak i rozczarowania. Zacznijmy od tych pierwszych. Vince Zampella zaprezentował dwa zwiastuny z nadchodzącej kontynuacji Titanfall. Nie da się ukryć, że ta produkcja zapowiada się naprawdę interesująco. Autorzy mają w niej kontynuować ciekawy kierunek, który obrali za pierwszym razem, ale obiecują, że w "dwójce" znajdzie się o wiele więcej zawartości niż w "jedynce" (tego w niej naprawdę brakowało). Trzymamy za słowo!

Następnie zapoznaliśmy się z dwiema nowymi grami sportowymi od EA - mniej interesującą dla nas, Europejczyków, Madden NFL 17 oraz znacznie bardziej wyczekiwaną FIFĄ 17. W tej drugiej wykorzystano zupełnie nowy silnik graficzny (Frostbite), a także wprowadzono... tryb fabularny (było to możliwe dzięki wprowadzeniu nowego engine'u). Wcielimy się w nim w niejakiego Aleksa Huntera - młodego piłkarza, wspinającego się po kolejnych szczeblach kariery w Premier League. Poza tym "Elektronicy" przygotowali kilka innych nowinek, takich jak nowe sposoby rozgrywania piłki w ataku czy sprawniejsza sztuczna inteligencja.

W końcu mogliśmy zobaczyć w akcji Mass Effect: Andromeda, choć obszerność pokazanego materiału pozostawiła sporo do życzenia (chcemy więcej!). Jak się dowiedzieliśmy, w nowej odsłonie znajdzie się ogromny, otwarty świat, który będziemy przemierzać z zamiarem uratowania ludzkości przed zagładą. Gra zapowiada się świetnie, ale szkoda, że "Elektronicy" nie pokazali więcej gameplayu ani nie poinformowali, kiedy trafi ona do sprzedaży.

Chyba z jeszcze większą uwagą obejrzeliśmy nowy zwiastun z Battlefielda 1, który jest obecnie chyba najbardziej wyczekiwaną grą sieciową. Ci, którzy widzieli ją w akcji, mogą potwierdzić, że wygląda fenomenalnie. W dużej mierze zawdzięcza to oryginalnej stylistyce (przejaskrawiona pierwsza wojna światowa), zaawansowanemu systemowi destrukcji oraz nieprzewidywalnej pogodzie.

Zgodnie z obietnicą, podczas konferencji padło także kilka słów o nowych grach EA z akcją osadzoną w uniwersum "Gwiezdnych wojen". Niestety, nie pokazano żadnych zwiastunów ani gameplayów (nie licząc kilku sekund z pre-alphy jednej z produkcji). Dowiedzieliśmy się jedynie, że nad kolejnymi tytułami ze "Star Wars" w tytule pracują aż cztery zespoły - EA DICE (chodzi o nowego Battlefronta), Visceral Games, Respawn Entertainment oraz Motive. Będzie się działo!

Z pomniejszych rzeczy - Electronic Arts zapowiedziało następną nieszablonową, bardziej niszową produkcję w stylu Unravel, powstającą w ramach programu EA Originals. Chodzi o Fe - platformówkę o unikatowej szacie graficznej oraz takiej samej ścieżce dźwiękowej.

Bethesda

Podczas konferencji Bethesdy nie działo się tak dużo, jak podczas poprzedzającej ją konferencji Electronic Arts, co nie oznacza, że nie dowiedzieliśmy się w jej trakcie niczego ciekawego. Najwięcej dobrego spotkało fanów uniwersum The Elder Scrolls. Na E3 zapowiedziano The Elder Scrolls: Legends (karcianka przeznaczona na urządzenia mobilne), The Elder Scrolls - The Dark Brotherhood (nowa zawartość dla The Elder Scrolls Online) oraz zremasterowaną wersję The Elder Scrolls: Skyrim, przeznaczonąna pecety, Xboksy One oraz PlayStation 4.

Jednak na The Elder Scrolls się nie skończyło. Do niespodzianek należy zaliczyć Quake Champions - nową odsłonę kultowej serii strzelanek, nawiązującą mocno do klasyki. Niestety, zostanie ona wydana wyłącznie w wersji na pecety. Więcej na jej temat dowiemy się podczas Quakeconu. Z kolei miłośników najnowszego Dooma ucieszy, że wkrótce tamtejsze SnapMap oraz multiplayer zostaną wzbogacone o update'y. Bethesda poinformowała także o wznowieniu prac nad strzelanką Prey. Pracuje nad nią studio Arkane (Dishonored). Na pierwszy materiał z rozgrywki musimy niestety poczekać. Podczas konferencji pokazano jeszcze Dishonored 2, które wygląda wyraźnie inaczej od pierwowzoru, ale zapowiada się naprawdę smakowicie.

Microsoft

Najważniejsze informacje przekazane podczas konferencji Microsoftu dotyczyły chyba nie gier, a sprzętu. Gigant z Redmond bowiem nie tylko zapowiedział nową wersję swojej konsoli, nazwaną Xbox One S (będzie tańsza i mniejsza o 40% od tej sprzedawanej obecnie), ale także potwierdził istnienie tajemniczego Project Scorpio. To nowy sprzęt, który ma być najmocniejszą konsolą w historii, oferującą rozgrywkę w 60 klatkach na sekundę, jakości 4K, a także z obsługą wirtualnej rzeczywistości (VR). Jego premiera ma się odbyć pod koniec przyszłego roku. Niedługo poznamy pewnie nowe szczegóły na jej temat.

Posiadaczy Xboksów One (lub Xboksów One S) ucieszy także bez wątpienia wprowadzenie programu Xbox Play Anywhere, dzięki któremu będziemy mogli kupić jedną grę i grać w nią zarówno na konsoli, jak i na pececie. Ograniczenia? Są, ale niewielkie - musimy posiadać Windowsa z numerkiem 10 oraz kupować cyfrowe wersje gier. Oczywiście postępy będą zapisywane w jednym miejscu, z którego będzie czerpać i konsola, i komputer.

A co z samymi grami? Tych oczywiście też nie zabrakło. Podczas konferencji zaprezentowano spory kawałek kampanii z Gears of War 4, który jest bez wątpienia jedną z najgorętszych premier tego roku. Także ze względu na multiplayer, choć podczas prezentacji nie działał on tak płynnie, jak powinien.

Microsoft zapowiedział aż dwie nowe produkcje, w których będziemy mierzyć się z hordami zombie. Pierwsza z nich to Dead Rising 4, czyli kontynuacja popularnego slashera z Frankiem Westem w roli głównej. Z kolei druga to State of Decay 2, w której zanosi się, że będziemy mogli pobawić się nie tylko w pojedynkę, ale także w trybie kooperacji. Zapowiada się niezła jatka!

Co jeszcze? Studio PlayGround Games pracuje nad trzecią odsłoną serii Forza Horizon. Nowa "ścigałka" zapowiada się niezwykle efektownie i trafi do sprzedaży pod koniec września tego roku. Gra pod tytułem ReCore - będąca platformówką TPP, łączącą w sobie akcję oraz łamigłówki - nadal powstaje (niektórzy podejrzewali już, że projekt porzucono). Trwają prace nad Halo Wars 2, czyli kontynuacją RTS-a dziejącego się w realiach kultowej serii strzelanek (co ciekawe, bierze w nich udział nie tylko studio 343 Industries, ale także Creative Assembly, znane jako twórcy cyklu Total War).

Ponadto podczas konferencji Microsoftu zobaczyliśmy w akcji osadzoną w pirackich klimatach Sea of Thieves, wyczekiwaną od bardzo dawna Final Fantasy XV, a także efektownie zapowiadającą się Scalebound. Poinformowano też, że Tekken 7 wkrótce trafi na Xboksy One, a także przedstawiono... Gwinta, czyli darmową karciankę od CD Projekt RED. Jej beta-testy mają ruszyć już we wrześniu, a w ostatecznej wersji mamy znaleźć aż kilka kampanii po 10 godzin rozgrywki każda!

Ubisoft

Choć Ubisoft swoją konferencję rozpoczął od pokazu tanecznego, będącego wstępem do zapowiedzi Just Dance 2017, to Wydaje się, że oczkiem w głowie Francuzów jest zbliżająca się Tom Clancy's Ghost Recon: Wildlands. Gra, której premiera została zaplanowana na 7 marca przyszłego roku, rzeczywiście zapowiada się niezwykle obiecująco. To taktyczna strzelanka z akcją osadzoną w otwartym środowisku, które pozwoli nam decydować o kolejności wykonywanych misji.

Kolejno Ubisoft zaprezentował kolejną grę z akcją osadzoną w miasteczku South Park, zatytułowaną South Park: The Fractured But Whole. W nowym, szalonym, przezabawnym RPG-u weźmiemy udział w wojnie, podczas której Cartman wraz z kolegami będą chcieli dowieść, że superbohaterowie są... super. Premiera już 6 grudnia tego roku. Francuzi przypomnieli także o powstającej Watch Dogs 2, choć nie pokazali żadnego materiału z niej, który rzuciłby nas na kolana. Premiera - 15 listopada tego roku. Ponadto dowiedzieliśmy się, że Ubisoft wraz z Sony pracują nad... filmem na podstawie gry.

Jeśli nie macie pomysłu, jak spędzić przyszłoroczne walentynki, to Ubisoft ma dla was propozycję w postaci... For Honor, czyli krwawego i taktycznego slashera, w w którym naprzeciw siebie staną samuraje, wikingowie oraz rycerze. Pod względem klimatu na drugim biegunie znajduje się Steep, czyli coś dla miłośników zapomnianego już SSX-a. W tej ekstremalnej grze trafimy w Alpy, gdzie będziemy mogli szaleć do woli na nartach, desce snowboardowej, paralotni czy wingsuicie.

Ubisoft pokazał też pomniejsze produkcje - Grow Up, czyli kontynuację osobliwej Grow Home, oraz zwariowane, niezwykle kolorowe wyścigi pod tytułem Trials of the Blood Dragon. Korzystając z okazji, zapowiedział też dwa nowe DLC do Tom Clancy's The Division, zatytułowane Underground oraz Survival. Wiadomo już, że pierwszy z nich trafi do sprzedaży 28 czerwca w przypadku pecetów i Xboksów One oraz 2 września w przypadku PlayStation 4.

Podczas konferencji okazało się, że Ubisoft jest jedną z firm, które aktywnie pracują nad rozwojem gier do zabawy w wirtualnej rzeczywistości (VR). Mogliśmy zobaczyć w akcji dwie z nich. Pierwsza z nich to Eagle Flight VR, w której wcielimy się w orły i staniemy przed zadaniem dostarczenia jak największej liczby jaj do gniazda. Natomiast druga to Star Trek: Bridge Crew, w której zasiądziemy wraz z kolegami na mostku statku kosmicznego (każdy będzie pełnił inną rolę - kapitana, inżyniera czy pilota) i udamy się w podróż przez galaktykę. Tego jeszcze nie było!

Sony

To była ostatnia konferencja podczas tegorocznego E3. Według sporej grupy graczy i komentatorów była ona "growo" najmocniejsza spośród wszystkich. Po pierwsze - Sony zapowiedziało nową produkcję z cyklu God of War, będącą rebootem serii. Jej tytuł to po prostu God of War. Choć jej głównym bohaterem ponownie będzie Kratos, to jednak tym razem będzie on dojrzalszy i bardziej stonowany (wyrosła mu nawet broda), a u jego boku pojawi się... jego syn.

Równie rewelacyjnie, co God of War, zapowiada się Days Gone - przygodowa gra akcji, osadzona w świecie opanowanym przez tajemniczy wirus. Będziemy w niej przemierzać na motorze ogromny i różnorodny świat, stawiając czoła zarażonym i walcząc o przetrwanie. Emocji nie zabraknie też z pewnością w Resident Evil 7, którą to podczas E3 w ogóle zapowiedziano. Co szczególnie ciekawe, siódmą część serii będziemy mogli przejść w całości, korzystając z gogli PlayStation VR (o których za sekundę).

Szalenie interesująco zapowiada się Death Stranding - zupełnie nowa marka, nad którą pracuje nikt inny, jak... Hideo Kojima! Tak, ojciec serii Metal Gear Solid i Silent Hill nawiązał współpracę z Sony i przygotowuje dla nas... właśnie, nie wiadomo, co. Czekamy na pierwsze szczegóły dotyczące nowej gry.

Sony przedstawiło nową produkcję ze Spider-Manem w roli głównej. Pracuje nad nią studio Insomniac Games. Gra powstaje wyłącznie z myślą o PlayStation 4. Podobnie jak remastery trzech pierwszych części serii Crash Bandicoot. Niestety, nie wiemy na ich temat zbyt wiele. Natomiast więcej miejsca poświęcono Detroit: Become Human - filmowej i klimatycznej gry autorstwa Quantic Dream (Heavy Rain, Beyond: Two Souls). Podczas zaprezentowanego fragmentu fabuły poznaliśmy nową grywalną postać - pracującego w policji androida Connora.

To nie koniec. Podczas konferencji Sony przedstawiło kolejny fragment rozgrywki ze świetnie się zapowiadającej Horizon: Zero Dawn (to kolejny exclusive na PlayStation 4) oraz nowy zwiastun jeszcze bardziej obiecującej The Last Guardian (także exclusive). Przy okazji dowiedzieliśmy się, że ta druga gra ma trafić do sklepów 25 października tego roku. Konferencja Sony była także okazją dla Activision do zaprezentowania fragmentu rozgrywki z Call of Duty: Infinite Warfare oraz zwiastuna Call of Duty: Modern Warfare Remastered. W jej trakcie zobaczyliśmy jeszcze trailer Final Fantasy XV oraz fragment z LEGO Star Wars: The Force Awakens.

Sony poinformowało też - i to kolejna duża sprawa - że 13 października w Stanach Zjednoczonych do sprzedaży trafią gogle PlayStation VR. Będą kosztowały 399 dolarów (czyli nieco ponad 1550 zł) i na starcie otrzymają aż 50 kompatybilnych gier. Już na E3 Japończycy pokazali trzy z nich. Były to Batman: Arkham VR (gra o Człowieku-Nietoperzu od studia Rocksteady), Farpoint (strzelanka science-fiction w wykonaniu Impulse Gear) oraz Star Wars: Battlefront - X-Wing VR Mission (dodatkowa misja do sieciowej strzelanki, przygotowana przez EA DICE oraz Criterion Games). Czyżby nadchodziła rewolucja?

Podsumowując...

Teraz już chyba nie macie wątpliwości, że E3 2016 była jedną z gorętszych edycji tych targów ostatnich lat. Otrzymaliśmy na niej wszystko - obszerne prezentacje znanych już gier, zapowiedzi zupełnie nowych marek oraz informacje na temat nowych technologii. Oczywiście można by oczekiwać jeszcze więcej (kilku wyczekiwanych gier w Los Angeles zabrakło), ale naprawdę nie mamy co narzekać.

A jakie jest wasze zdanie? Czy tegoroczne E3 spełniły wasze oczekiwania? Którą konferencję uważacie za najlepszą? Na które z pokazanych na nich gier czekacie najbardziej? Podzielcie się opiniami w komentarzach!