Dying Light: The Beast. Techland zapowiedział nową grę z uniwersum!

Opening Night Live, czyli otwarcie gamescomu 2024 uraczyło nas kilkoma hitowymi ogłoszeniami. Swój moment miała też firma Techland, która oficjalnie zaprezentowała gamingowemu światu nadchodzącą produkcję o tytule Dying Light: The Beast. To wyczekiwana kontynuacja jednej z najbardziej krwiożerczych serii!

Techland otwiera nowy rozdział. Nadchodzi kolejna produkcja z serii Dying Light

Pierwsza odsłona Dying Light trafiła na sklepowe półki na początku 2015 roku. Do tej pory, pomimo upływu prawie dziesięciu lat, tytuł uznawany jest jako prawdziwy klasyk gatunku survival horroru utrzymanego w klimacie zombie. Po ponad dekadzie krwiożercze istoty powrócą... razem z nimi uwielbiany przez fanów protagonista poprzednich odsłon, Kyle Crane.

Dying Light: The Beast to kolejna część bestsellerowej serii. Produkcja ma zadebiutować w 2025 roku. Bliższa data debiutu nie jest jeszcze ogłoszona. Świetne wieści mamy za to dla wszystkich posiadaczy edycji Ultimate gry Dying Light 2 Stay Human, a więc ostatniej części cyklu. Użytkownicy tego wydania otrzymają całkowicie bezpłatnie zapowiedzianą nadciągającą odsłonę.

Powrót, na który czeka wielu graczy

Reklama

Jak już wspomnieliśmy, ponownie przyjdzie nam wcielić się w Kyle’a Crane’a, głównego bohatera pierwszej części Dying Light. Po latach odkrywamy, że świat, który pamiętamy sprzed dekady, jest już całkiem innym miejscem do życia - w negatywnym tego słowa znaczeniu.

Jak przystało na serię Dying Light, będzie krwawo... a nawet bardzo krwawo. Twórcy ponownie zaoferują nam otwarty świat wypełniony zombiakami. Wszystko to oplecione zostanie obszerną warstwą fabularną. Oprócz solowej rozgrywki, Dying Light: The Beast oferuje tryb kooperacyjny w czteroosobowych grupach.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy