Dying Light 2: Downgrade w porównaniu do pokazu z E3?
Dying Light 2 radzi sobie świetnie i ma już bardzo dużą bazę graczy. Tytuł otrzymuje jednak mieszane recenzje (nie wspominamy tu bombardowaniu gry przez Włochów). Na najnowszych wideo znalazło się porównanie wydanej gry do jej zapowiedzi z E3. Widać wyraźny spadek jakości grafiki.
Niby nikt nie powinien być tym zaskoczony - pokazy E3 zazwyczaj prezentują gry piękniejszymi, niż są w rzeczywistości - ale jednak jakiś żal jest. To co było prezentowane w 2018 roku, niestety znacząco odbiega od tego, co otrzymaliśmy finalnie.
Wideo zostało przygotowane przez użytkownika Nick930 na YouTube. W serii "Direct Comparison" porównuje on różne części tych samych gier lub filmy z prezentacji i finalne produkcje. W najnowszych filmach Nick930 skupił się na Dying Light 2. Na kanale znajdziemy porównanie najnowszej części do swojej poprzedniczki oraz zestawienie z prezentacją podczas E3 w 2018 i 2019 roku. Warto podkreślić, że materiały nie powstały w celu wyzłośliwiania się, a jedynie, by pokazać, jak gra zmieniała się na przestrzeni lat.
Głównym aspektem, który rzuca się w oczy, jest zmiana atmosfery gry. Twórcy uzyskali to przez zmianę palety barw. Prezentacje z 2018 ukazywały dużo mroczniejszy i szary świat. Finalna wersja jest dużo bardziej kolorowa. Przeskok jest mniej więcej taki, jakbyście patrzyli na miejski krajobraz podczas polskiej zimy, a następnie wygooglali obrazy z pełnej słońca Barcelony.
Na porównaniach widać też spore różnice w jakości budynków. Są też różnice w ilości i rozmieszczeniu przeciwników, ale ten aspekt jest akurat najmniej ważny. Ogólnie rzecz biorąc, nie jest to wideo, które ma krytykować twórców. Warto jednak zobaczyć, jak wiele się zmieniło od pierwszych publicznych pokazów. Ostatecznie liczy się dobra zabawa i po reakcjach społeczności widać, że Techland w tym względzie nie zawiódł. Gra nie jest może rewolucyjna, ale doskonale radzi sobie na polu open worldowych gier akcji.
