Druga duża łatka do Cyberpunk 2077 opóźniona

​Kiedy CD Projekt RED zapowiadał dwie duże aktualizacje do Cyberpunk 2077, pierwszą zgodnie z obietnicą dostarczył jeszcze w styczniu, a druga, istotniejsza, miała zostać udostępniona w lutym. Niestety, nie uda się dotrzymać tego terminu.

Polskie studio ujawniło, że zmuszone było zmienić swój harmonogram aktualizacji do Cyberpunk 2077. Obecnie plan zakłada wypuszczenie na wszystkich platformach aktualizacji Patch 1.2 w drugiej połowie marca, o ile oczywiście nie nastąpią jakieś kolejne komplikacje.

Oczywiście ostatni cyberatak na serwery firmy, w ramach którego skradziono kody źródłowe kilku gier Redów, odgrywał istotną rolę w opóźnieniu, gdyż studio, zamiast zająć się poprawkami do swojej najnowszej gry, musiało gasić inne pożary. Atak spowodował, że wewnętrzne systemy zostały naruszone, serwery zostały zaszyfrowane, a niektóre wewnętrzne dane wyciekły. Opóźnienie trudno w tym przypadku uznać za zaskoczenie, gdyż studio sygnalizowało zaraz po włamaniu, że takie mogą być jego skutki.

Reklama

Nadchodząca aktualizacja ma podobno znacznie większy zakres niż poprzednie łatki, co również jest przyczyną opóźnienia. Studio dodało: "pracowaliśmy nad wieloma ogólnymi ulepszeniami jakości i poprawkami, a wciąż mamy wiele do zrobienia, by upewnić się, że to otrzymacie".

Plan działania studia dla nowego RPG zakłada, że wiele aktualizacji, darmowe DLC, a także jako aktualizację dla konsoli nowej generacji jeszcze w 2021 roku. Tu rodzi się pytanie, jak kolejne opóźnienia będą wpływać na wcześniejsze zapowiedzi i czy nastąpi tu efekt lawinowy, czy może CD Projekt RED uda się nadrobić stracony czas. 

Daniel Górecki - ITHardware.pl

Przekaż 1% na Fundację Polsat rozliczając PIT TUTAJ

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy