Do sieci trafił nieoficjalny zwiastun gry na podstawie znanego filmu. Będzie hitem?

Kilkanaście lat temu film animowany Kung Fu Panda był jednym z największych hitów wśród produkcji skierowanych do młodszej widowni. Dziś po latach od pierwszej części filmu, seria nadal jest kontynuowana. Studio TeaserPlay zaprezentowało autorski zwiastun, w którym postarało się pokazać to, jak by dziś wyglądała gra o uroczej pandzie.

Kung Fu Panda od wielu lat hitem wśród filmów animowanych

Kung Fu Panda to animowany film komediowy z 2008 roku. Głównym bohaterem jest tytułowa panda o imieniu Po, która jest zafascynowana wschodnimi sztukami walki, a konkretnie kung-fu. Marzeniem Po jest bycie mistrzem tej dziedziny sztuk walki i opanowania jej do perfekcji. Zanim jednak to się stanie, panda napotyka na swojej drodze kilka trudności. Film szybko zdobył ogólnoświatową popularność. Produkcja reżyserowana przez Marka Osborne’a oraz Johna Stevensona osiągnęła przychody o wartości ponad 631 milionów dolarów, co pokazuje skalę sukcesu.

Na podstawie pierwszej części, wytwórnia DreamWorks postanowiła wyprodukować trzy kolejne części. Ostatnia z nich - Kung Fu Panda 4 trafiła do kin 3 marca tego roku. Na przestrzeni lat film doczekał się adaptacji w formie kilku gier wideo. Studio TeaserPlay postanowiło wypuścić własną koncepcję najnowszej gry o misiu z dalekich Chin. Zwiastun został stworzony za pomocą technologii RTX:ON. Czy taka gra mogłaby być dzisiaj hitem na rynku?

Reklama

Jak prezentowałaby się Kung Fu Panda w grze z 2024 roku?

Wspomniana technologię stworzona przez firmę Nvidia pozwala na zaimplementowanie do różnych gier wideo Ray Tracingu czy sztucznej inteligencji. Dzięki użyciu RTX:ON twórcy z TeaserPlay mogli dokonać ciekawego zabiegu, pokazującego fanom filmu animowanego, jak dzisiaj mogłaby wyglądać gra o słynnej pandzie. Nagranie trwa nieco ponad minutę, ale trzeba przyznać, że może robić wielkie wrażenie na wielu.

Na zaprezentowanym zwiastunie widzimy tytułowego zwierzaka, który podąża ścieżką pośród zabudowań charakterystycznych dla Azji. Gra miałaby być w otwartym świecie, gdzie moglibyśmy eksplorować zaprezentowaną mapę w najdrobniejszych szczegółach. Co ciekawe, klimat bardziej przypomina Japonię niż Chiny, więc w grze nasza panda byłaby podróżnikiem po różnych krajach azjatyckich. Tradycyjnie już dla studia TeaserPlay - oprawa graficzna wygląda bardzo imponująco.

Do stworzenia filmu użyto silnika graficznego Unreal Engine 5, dlatego też otoczenie wygląda bardzo ładnie. Panda na swojej drodze spotyka inne zwierzęta, a z tygrysem dochodzi nawet do konfrontacji. Z pewnością taka gra zachwyciłaby miliony młodszych graczy, dla których skierowana byłaby tego typu produkcja.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Kung Fu Panda
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy