Do Halo Infinite w przyszłym miesiącu powróci popularny tryb gry
Tryb zabawy wieloosobowej Infection to popularny wśród fanów serii Halo sposób gry, który w Halo Infinite zagości wraz z Sezonem 4.
Tryb pojawi się tego samego dnia co nowy sezon, czyli 20 czerwca - potwierdzili to już oficjalnie deweloperzy z 343 Industries. Infection to wariacja serii Halo na temat popularnych w strzelankach wieloosobowych starć z zombiakami, która po raz pierwszy pojawiła się w Halo 3. Od tamtej pory tryb powrócił jeszcze w Halo Reach, Halo 2 Anniversary oraz Halo 5: Guardians. W Halo 4 natomiast gracze mogli zagrać w nieco zmodyfikowaną wersję zatytułowaną Flood. Teraz 343 Industries nie tylko ogłosiło powrót popularnego trybu, wraz z dokładną datą, ale też zaprezentowało dedykowany mu concept art.
Infection stawia naprzeciw sobie dwa zespoły - Survivors (Ocalonych? Rozbitków?), wyposażonych w shotguny oraz Zarażonych z mieczami energetycznymi. Kiedy Zarażony eliminuje Ocalonego, ten zmieniany jest w członka zespołu Zarażonych.
Na tym jednak nie koniec nowości w Halo Infinite. Wraz z początkiem Sezonu 4. pojawią się rangi kariery, który da graczom nowe możliwości odnotowywania postępów, dzięki rangom w stylu tych znanych z wojska. Oprócz tego gracze mogą się spodziewać oficjalnie przebudowanej mapy Plaza, bazującej na narzędziu Forge. Z okazji zakończenia Sezonu 3. pojawi się też pierwszy weekend z bonusowym XP - będzie on miał miejsce od 2 do 4 czerwca.
4. sezon gry pojawi się w zaledwie 3,5 miesiąca po starcie sezonu 3., co oznacza znacznie szybszą rotację niż w przypadku zmiany z sezonu 2. na 3. To spełnienie obietnicy 343 Industries, według której nie będą się już pojawiać tak długie sezony jak w przeszłości, więcej ma też być nowej zawartości.
Na początku roku pojawiło się wiele zamieszania i plotek na temat rzekomego przeniesienia marki Halo w ręce deweloperów innych niż 343 Industries. Jednak wkrótce potem Phil Spencer zdementował te doniesienia, mówiąc, że duszą serii jest właśnie obecny deweloper. Tak więc 343 dalej będzie rozwijać serię, nawet jeśli odbędzie się to bez udziału niektórych wieloletnich pracowników studia, którzy zrezygnowali z pracy w ciągu minionych miesięcy.