Diablo 4 z istotnym usprawnieniem. Gracze nie kryją zachwytu

Po zaledwie jednym dniu od premiery Sezonu Krwi w Diablo 4 znaleźliśmy jego najlepszą zmianę. Nowy wierzchowiec spotkał się z setkami pozytywnych opinii wśród graczy.

Blizzard od dłuższego czasu zapowiadał, że drugi sezon Diablo 4 będzie historycznym dla tego nowego action RPG. Deweloperzy wreszcie mieli okazję zapoznać się z feedbackiem fanów i zaadresować najważniejsze rzeczy. Dwie transmisje z udziałem twórców oraz licząca 41 stron pełna lista zmian potwierdziły ambicję zespołu.

Sezon Krwi przyniósł ze sobą w rezultacie nie tylko solidną porcję nowości, ale również tonę usprawnień. Z jednej strony do gry trafiły bowiem Wampiryczne Moce oraz pięć nowych bossów. Z drugiej z kolei wreszcie doczekaliśmy się naprawienia systemu odporności, filtrowania przedmiotów w schowku i znaczących zmian w balansie postaci.

Reklama

Największą popularnością cieszą się na razie odświeżone mechaniki wierzchowca. Do tej pory koń był bardzo frustrującym elementem Diablo 4. Regularnie zatrzymywał się na nawet najdrobniejszych elementach otoczenia, w sterowaniu nim często przeszkadzał kursor, a porozstawiane po mapie przeszkody były dla niego barierą niemożliwą do przeskoczenia.

Blizzard na szczęście rozwiązał w drugim sezonie większość tych problemów. Mount jest teraz znacznie szybszy, sterowanie zostało znacząco usprawnione i pozbawione nieintuicyjnych mechanik, a barykady możemy teraz taranować. Gdyby tego było mało, zmniejszono cooldown możliwości wchodzenia na konia.

Biorąc pod uwagę, jak ważnym elementem drugiego sezonu jest eksploracja całej mapy i chodzenie z jednego miejsca do drugiego, zmiany do wierzchowca były niemalże niezbędne. Poruszanie się po lokacjach sprawia aktualnie sporo przyjemności, a wsiadanie na konia nie wiąże się już z takimi frustracjami.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Diablo 4
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama