Diablo 4 - podsumowanie Campfire Chat. Blizzard o serwerze testowym i czwartym sezonie
Czwarty sezon Diablo 4 zapowiada się na jedną z największych aktualizacji w historii gry. Podczas ostatniej transmisji Blizzard poinformował, czego możemy spodziewać się po nadchodzącym patchu.
Po blisko roku od premiery Blizzard zdecydował się oddać część procesu balansowania gry w ręce społeczności. Od 2 do 9 kwietnia graczom PC udostępniony zostanie w rezultacie serwer testowy, na którym będą mogli sprawdzić większość planowanych na czwarty sezon zmian. Ma być to sposób na bardziej efektywne zbieranie feedbacku od weteranów Diablo 4 i wypuszczanie najważniejszych aktualizacji w jak najlepszym stanie.
Miniony Campfire Chat rozpoczął się od informacji, że premiera czwartego sezonu zostanie opóźniona. Na ten moment Blizzard zakłada, że trzeci sezon zakończy się 14 maja 2024 i tego samego dnia na serwery Diablo 4 trafi kolejny sezon.
Zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami, głównym bohaterem czwartego sezonu Diablo 4 mają być zmiany do craftingu oraz przedmiotów. Był to bardzo częsty przedmiot krytyki do tej pory. Regularnie mówiło się o tym, że większość znajdowanych na podłodze przedmiotów jest bezużyteczna, a gracze nie mają żadnych sposobów na ich modyfikację.
Blizzard przewidział w rezultacie kilka rozwiązań tego problemu. Wiele affixów z przedmiotów zostało usuniętych, zastąpionych nowymi i skrócono tym samym listę modyfikacji, jakie możemy spotkać na broniach i pancerzach. Ponadto czwarty sezon wprowadzi kilka systemów, które będą odpowiadały za zmianę i ulepszanie znajdowanych przedmiotów.
Bronie i pancerze podnoszone z podłogi będą teraz miały tylko trzy affixy. Będziemy mogli jednak wzbogacić je o dodatkowe dwa addixy za pomocą systemu o nazwie Tempering. Zużywając znajdowane podczas gry przedmioty będziemy mogli dodać losowy affix z pokazanej na przedmiocie listy. Tempering będzie dzielił się na affixy ofensywne, defnsywne i utility oferujące szybszą regerenację zasobów czy zwiększającą prędkość poruszania się postaci.
Każdy przedmiot będzie można poddać również procesowi Masterworkingu, który zastąpi dostępne aktualnie u kowala ulepszanie. Poziomów Masterworkingu będzie aż 12, a co cztery z nich wartość losowego affixu na przedmiocie zwiększy się o 25%. Wzbogacony poprzez Tempering pancerz będziemy mogli więc ulepszyć jeszcze dalej, aby uczynić go jeszcze bardziej efektywnym.
Jak słusznie zauważył Blizzard podczas ostatniej transmisji, graczom brakuje aktualnie powodów, aby szukać coraz lepszych przedmiotów. Nawet najtrudniejsze z aktualnych bossów nie są większym wyzwaniem dla bardziej oddanych Diablo 4 fanów i wielu z nich szybko traci motywację do gry. Czwarty sezon ma więc wzbogacić dodatkowo endgame.
Główną nowością końcowej fazy gry będzie The Pit, który zapowiada się na aktywność podobną do Greater Riftów z Diablo 3. Zabijając potwory, będziemy zdobywać specjalne klucze pozwalające brać nam udział w tej aktywności. Użycie klucza teleportuje nas do losowo generowanego dungeonu z hordami potworów do wyeliminowania oraz Pit Guardianem czekającym w roli finałowego bossa.
Ponadto endgame wzbogaci Andariel, kolejny boss, który wzywać będziemy z fragmentów pochodzących z Lord Zira i Beast in Ice. Andariel zapowiada się na jedno z trudniejszych wyzwań, bowiem będzie on dropił dokładnie te same przedmioty co Duriel.