Diablo 2: Legendarna gra doczekała się wsparcia dla 60 klatek na sekundę
60 klatek na sekundę to symboliczny próg idealnej wydajności i grywalności, o który wciąż trwają spory pomiędzy graczami pecetowymi a konsolowymi. Ale czy wiecie, że niektóre gry nie były w stanie go osiągnąć, mimo ponad 2 dekad na karku?
Jedną z takich gier jest legendarne Diablo 2 - w międzyczasie pojawiła się już trzecia część serii i zbliżamy się do premiery czwartej, a Diablo 2 nadal nie było w stanie działać w tych mitycznych 60 klatkach. Wydawać by się mogło - rzecz nierealna jak na tak leciwy tytuł.
Teraz jednak rzecz ta w końcu uległa zmianie, ale nie dzięki oficjalnej łatce, a za sprawą modyfikacji Project Diablo 2. Autorzy opisują ją jako opracowaną “dla i przez pasjonatów Diablo II".
Lista zmian, którą wnosi modyfikacja nie zamyka się jednak tylko na dodaniu wsparcia dla 60 klatek - jest dużo, dużo dłuższa. Gracze otrzymują w niej między innymi minimapę w FullHD, przemodelowany system najważniejszych umiejętności naszych postaci, nowych pomocników, nowy system wyzwań, które tym samym stały się też dużo trudniejsze oraz nowe rzadkie przedmioty.
Dla graczy jednak najważniejsze na pewno będzie te mityczne, wreszcie dostępne 60 klatek na sekundę. Pełna lista zmian, jakie wprowadza Project Diablo 2, dostępna jest na oficjalnej stronie.
Nie jest to pierwsze w historii podejście do problemu 60 klatek na sekundę w Diablo 2, bo wcześniej próbowali je już ugryźć twórcy moda D2DX, ale tam zmiany dotyczyły jedynie grafiki, bez ingerencji w mechaniki gry czy przedmioty.
Na szczęście już wkrótce, bo 6 czerwca na rynku pojawi się Diablo 4, które oprócz odmienionego, dużo bardziej mrocznego klimatu zaoferuje nową historię i wszystkie niezbędne w XXI wieku usprawnienia graficzne. Gracze mieli okazję już zapoznać się wstępnie z testowymi buildami gry, a w maju czeka nas jeszcze jedna, ostatnia przed premierą seria beta-testów.