Denuvo zostanie usunięte z kolejnej gry. Ten ruch ucieszy graczy?

Denuvo jest od lat kontrowersyjnym systemem, który zabezpiecza gry wideo przed aktem piractwa. Pomimo tego, że jego twórcy zaprzeczają temu, że system jest powodem słabszej wydajności, co do tego raczej nie ma żadnych wątpliwości. Teraz znana gra została pozbawiona tego zabezpieczenia.

Denuvo budzi wielkie kontrowersje

Oprogramowanie Denuvo zna niemal każdy fan gier wideo. Ma ono zabezpieczyć przed piraceniem gier i trafieniem na witryny służące do nielegalnego pobierania. Jednak wielu producentów rezygnuje z Denuvo z uwagi na trudności optymalizacyjne. Gry, które były zabezpieczone tym systemem, straciły sporo na wydajności, co zdecydowanie nie podobało się graczom, którzy mieli większe problemy optymalizacyjne. Ponadto Denuvo wymagało stałego połączenia z internetem, co także było wadą w oczach tysięcy graczy.

Reklama

Dlatego też wielu producentów gier wideo stało przed dylematem, czy w ogóle wprowadzać do gier Denuvo. Jednak brak systemu powodował, że taka produkcja błyskawicznie trafiła na pirackie serwisy, a to w oczywisty sposób generowało straty twórcom. Teraz kolejne duże studio rezygnuje z tej usługi, która ma utrudnić złamanie zabezpieczeń. Chodzi o Bethesdę Softworks i popularną produkcję, która jest wydawana przez to przedsiębiorstwo.

Znana gra została pozbawiona zabezpieczenia Denuvo

Mowa o Ghostwire: Tokyo. Gra wydana w marcu 2022 roku miała średnie recenzje z uwagi na słabą wydajność. Gracze wielokrotnie skarżyli się w sieci, że nie mogą korzystać z produkcji komfortowy dla siebie sposób. Jedną z przyczyn takiego stanu rzeczy mogło być Denuvo, które sprawiało, że nawet mocne sprzęty mogły mieć problem z generowaniem odpowiedniej liczby klatek na sekundę. Co ciekawe, Ghostwire: Tokyo nie od początku miało Denuvo, a dopiero zostało wdrożone w jednej z aktualizacji ponad rok temu. Okazuje się, że teraz stan gry może się poprawić.

Według informacji znalezionych na steamdb.com, 17 kwietnia usunięto antypiracki system Denuvo z gry. Zmiana ta może znacząco poprawić komfort gry. W komentarzach głównie skarżono się na losowe spadki klatek na sekundę oraz długi czas ładowania się poszczególnych sekwencji. Brak Denuvo może teraz nieco zdynamizować produkcję i poprawić jej ogólny stan techniczny. Minusem jest jednak to, że teraz hakerzy mają o wiele łatwiejszą drogę do tego, by dokonać aktu piractwa. Miejmy nadzieję, że to jednak nie nastąpi.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Denuvo | Ghostwire: Tokyo
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama