Dead Space Remake bez mikrotransakcji i z zawartością wyciętą z pierwowzoru
Kilka dni temu Electronic Arts ogłosiło oficjalny remake Dead Space. Teraz twórcy powoli zdradzają kolejne, interesujące szczegóły na temat tej produkcji.
I tak, gracze powinni ucieszyć się (choć zapewne nie wszyscy) z faktu, że według dyrektora kreatywnego Romana Campos-Orioli gra w ogóle nie będzie zawierała mikropłatności. Roman w wywiadzie dla portalu IGN powiedział: "Uczymy się również na błędach, takich jak mikrotransakcje, których na przykład nie będziemy mieć w naszej grze".
Ponadto dyrektor kreatywny stwierdził, że remake będzie zawierał treści wycięte z oryginalnej gry. "Zaczęliśmy od oryginalnego projektu poziomów z oryginalnego Dead Space. Co zabawne, można tu zobaczyć niektóre wersje, które zostały wykonane przez zespół przed dostarczeniem gry. W pierwszym rozdziale można zobaczyć niektóre korytarze, które zostały później przerobione przez ograniczenia techniczne (lub z innego powodu)".
Wygląda więc na to, że Dead Space Remake będzie wierny nie tylko oryginalnej grze, ale i pierwotnym założeniom jej twórców. Być może w ten sposób EA chce zadośćuczynić graczom za uśmiercenie tak utalentowanego studia, jak Visceral Games. Cieszy również fakt, że "Elektronicy" powracają do tworzenia gier singleplayer, o których ostatnimi czasy nieco zapomnieli (choć wciąż uważamy, że gram kampanii singlowej w nowym Battlefieldzie to błąd).
Co ciekawe, jak na ironię, zarówno Star Wars Jedi: Fallen Order, jak i Dead Space Remake, to gry wywodzące się z Visceral Games. Po tym, jak EA anulowało grę Visceral w uniwersum Star Wars (ponieważ nie mogło monetyzować jej na dłuższą metę, gdyż był to tytuł dla jednego gracza), wydawnictwo zmieniło zdanie i ostatecznie wydało... grę Star Wars dla jednego gracza, która nie miała żadnych mikrotransakcji. Tym bardziej można więc żałować, że ofiarą chwilowej polityki firmy stało się Visceral.
Możemy jednak cieszyć się z zapowiedzi Dead Space Remake, choć wciąż nie ujawniono jeszcze nawet przybliżonej daty premiery tej gry. Jak tylko ją poznamy, nie omieszkamy Was o tym poinformować.
Daniel Górecki - ITHardware.pl