Darktide: Twórcy przepraszają za patch, który więcej rzeczy psuje niż naprawia
Okazuje się, że hotfix Darktide aktualizujący grę do wersji 1.2.1 powoduje u wielu graczy poważne problemy. Twórcy przepraszają dotkniętych skutkami tej aktualizacji.
Warhammer 40k Darktide sprawia sporo problemów, szczególnie po najnowszej aktualizacji. Najnowszy zestaw poprawek do gry pojawił się w miniony wtorek 10 października i zawierał kilka ważnych poprawek dla bugów, które kończyły się najczęściej crashem całej gry. Jednak po pojawieniu się patcha, niektórzy gracze stracili swój ekwipunek, a inni nie mogą w ogóle grać - gra "wysypuje się" do pulpitu na starcie i to zarówno w wersji na Steama, jak i Game Passa.
Aktualizacja miała głównie naprawiać problemy powodujące crashe, jak również kilka mniejszych usterek, takich jak niemożność wyjścia z ekranu oraz kilka niespodziewanych zachowań, na jakie gracze natrafiali przy korzystaniu z pewnych określonych typów broni.
Niestety, jak to zwykle bywa, użytkownicy for błyskawicznie zaczęli powiadamiać innych o utracie przedmiotów po zalogowaniu. Problem potwierdziły też osoby z zespołu wsparcia społeczności. Komunikat wystosowany przez twórców brzmi bardzo źle: "Niestety, w tym przypadku problem dotyczy wszystkich użytkowników, którzy otrzymali aktualizację i nie możemy odtworzyć ich utraconych zestawów przedmiotów. Wszystkich szczerze przepraszamy za niedogodności".
Problem będzie zapewne wyjątkowo frustrujący dla tych, którzy w pocie czoła pracowali nad stworzeniem własnych buildów, budowanych według nowych zasad klas postaci, które pojawiły się w zeszłym tygodniu. Wraz z pojawieniem się nowego drzewka talentów wielu graczy eksperymentowało z różnymi zestawami, żeby zobaczyć, który działa najlepiej - a teraz cała ta praca poszła na marne.
Co gorsza, samego problemu crashy gry nie udało się rozwiązać i są one znowu szeroko zgłaszane na forach społeczności gry. Studio obiecuje, że niektóre z nich zostaną rozwiązane z kolejnym patchem. W innych przypadkach rekomendowane jest sprawdzenie, czy przypadkiem winne nie jest inne oprogramowanie, takie jak nakładki wizualne czy narzędzia antywirusowe.