Cyberpunk 2077. Keanu Reeves powraca do gry, a fani nie kryją zachwytu!
Poznaliśmy rozległe plany CD Projekt RED w kontekście rozwoju gry Cyberpunk 2077. Produkcja doczeka się dużego fabularnego dodatku zatytułowanego "Phantom Liberty", a zwiastun zdradza, że swój powrót zaliczy słynny Johnny Silverhand, czyli nie kto inny jak sam Keanu Reeves!
Początek września w branży gier wideo zdecydowanie stoi pod znakiem Cyberpunka. Wszyscy pamiętamy, z jakimi problemami i bolączkami zmagało się ostatnie flagowe dzieło wydane przez Polaków z CD Projekt RED. Wiele wskazuje jednak, że to co najgorsze, jest już za nimi.
Pokaz Night City Wire przyniósł wszystkim entuzjastom Cyberpunka 2077 doskonałe wieści. Już w przyszłym roku do gry zagości pierwszy duży fabularny dodatek "Phantom Liberty", czyli Widmo Wolności. Niestety jednak - jak potwierdzili sami deweloperzy - będzie to tym samym ostatnie rozszerzenie, jakie zawita w produkcji.
Dobre wieści, które zdecydowanie podgrzewają atmosferę wśród fanów gry dotyczą jednego kultowego bohatera - popularnego Johnny’ego Silverhanda, w którego wciela się sam Keanu Reeves. Wiadomo, że postać na pewno pojawi się w nadchodzącym głośnym dodatku. Gwiazda m.in. Matrixa i Johna Wicka w przeszłości uczestniczyła w promocji gry Cyberpunk 2077.
Jako że Reeves jest powszechnie lubianą postacią, to gracze nie mogą się wręcz doczekać, by po raz kolejny ujrzeć Silverhanda w swojej ulubionej produkcji.
W sieci pojawiło się bardzo dużo spekulacji odnośnie wątków fabularnych, które mogą dotyczyć Keanu Reevesa, czyli Johnny’ego Silverhanda. Wiele można powiedzieć o samym Cyberpunku, ale angaż tak słynnego aktora był istnym marketingowym strzałem w dziesiątkę ze strony CD Projekt RED.