Cronos: The New Dawn - polski horror inspirowany klasyką gatunku
Bloober Team zapowiada kolejną grę grozy - Cronos: The New Dawn. Studio łączy w niej elementy survivalu i psychologicznego horroru, inspirowane klasykami Resident Evil i Dead Space.
W skrócie:
- Bloober Team coraz śmielej mówi o swoim nowym projekcie - Cronos: The New Dawn. Gra trafi na PC, PlayStation 5 i Xbox Series X/S w 2025 roku.
- Tytuł łączy mechaniki znane z Resident Evil i Dead Space, wprowadzając do nich nowe elementy. Studio obiecuje mocny nacisk na fabułę i klimat.
- Gracze będą eksplorować 17 lokacji w różnych przedziałach czasowych.
Bloober Team, czyli polskie studio znane z takich tytułów jak Layers of Fear, Observer czy remake Silent Hill 2, ogłosiło niedawno swoją nową grę - Cronos: The New Dawn. Tym razem deweloper celuje w fanów survival horrorów, inspirując się legendarnymi seriami - Resident Evil i Dead Space. W produkcji kładzie szczególny nacisk na połączenie intensywnych walk, psychologicznego napięcia i bogatej fabuły. Premiera została zaplanowana na 2025 rok, a gra pojawi się na PC, PlayStation 5 oraz Xbox Series X/S.
Produkcja zyskała już spore zainteresowanie wśród graczy, głównie dzięki skojarzeniom z Dead Space. W grze mają pojawić się mechaniki, takie jak rozczłonkowywanie wrogów, które jest charakterystycznym elementem kosmicznego horroru studia Visceral Games. Co więcej, Wojciech Piejko, reżyser gry, zapowiada dodanie świeżych pomysłów do znanych rozwiązań. Jednym z nich ma być konieczność używania latarki w starciach - to z kolei przywodzi na myśl Alana Wake'a. Ale Bloober Team chce do tych wszystkich elementów znanych z innych tytułów dodać sporo od siebie. "Naszym celem jest stworzenie czegoś własnego, z zupełnie nową wizją gatunku" - tłumaczy Piejko.
Cronos: The New Dawn przeniesie nas do alternatywnej wersji Polski z lat 80. - mrocznego, postapokaliptycznego świata po tajemniczym wydarzeniu znanym jako "Zmiana". Gracze wcielą się w tajemniczego Podróżnika, który w specjalnym kombinezonie przemierza ruiny cywilizacji w poszukiwaniu anomalii czasowych. Jak zapowiadają twórcy, kluczową rolę odegrają nie tylko eksploracja i rozwiązywanie zagadek, ale też wymagające walki oraz unikalne mechaniki związane z podróżami w czasie. Według przecieków, podróże w czasie odegrają kluczową rolę - gracze będą eksplorować 17 różnych lokacji, a każda z nich ma zapewnić unikalne wyzwania i sekrety.
Wizualnie i narracyjnie Cronos nawiązuje także do kina lat 80. oraz seriali takich jak "Dark" czy filmów w stylu "Anihilacji". Polska, w której toczy się akcja gry, ma być przedstawiona w retrofuturystycznym klimacie, w której zaawansowana technologia jest bardziej analogowa niż cyfrowa. "To świat przypominający stare Gwiezdne wojny - bardziej mechaniczny, mniej błyszczący" - zdradza Jacek Zięba, producent Cronos.
Ostatnie lata były wyjątkowo owocne dla Bloober Team. Remake Silent Hill 2 osiągnął ogromny sukces, zdobywając wysokie miejsca na listach sprzedaży oraz nominacje do prestiżowych nagród. Teraz studio ma ambitny cel - stworzyć coś zupełnie nowego, ale jednocześnie wyraźnie inspirowanego najlepszymi horrorami ostatnich dekad.
"Dzięki Silent Hill 2 udowodniliśmy sobie i innym, że potrafimy tworzyć gry na najwyższym poziomie" - powiedział Zięba. "Teraz chcemy skupić się na tworzeniu coraz lepszych, bardziej angażujących produkcji". Wojciech Piejko, współreżyser projektu, dodał, że praca nad Silent Hill była spełnieniem marzeń, ale także dowodem na to, że studio jest gotowe na jeszcze większe wyzwania.
Cronos: The New Dawn to tylko jeden z kroków na drodze, którą wytyczył sobie Bloober. Studio zapowiada, że ma dalekosiężne plany związane z nową serią, ale jednocześnie nie wyklucza powrotu do pracy nad istniejącymi markami, w tym kolejnymi projektami w uniwersum Silent Hill. "Jesteśmy otwarci na wszelkie możliwości" - mówi Piejko. Wiadomo też, że krakowski deweloper pracuje jednocześnie nad innymi, nieogłoszonymi jeszcze tytułami.