Crimson Desert - gra, którą fani Wiedźmina powinni mieć na oku

Podczas gali Game Awards w zeszłym roku jednym z tytułów, który wywołał najwięcej emocji, było Crimson Desert od południowokoreańskiego dewelopera Pearl Abyss.

Po imponującym wizualnie zwiastunie filmowym i rozgrywce wiele osób było zaskoczonych, jak dobrze prezentuje się ten tytuł. Jeszcze bardziej zaskakujące jest to, że Crimson Desert ma ukazać się zimą 2021 roku, zaledwie rok po pierwszym zwiastunie. Wielu porównuje go do innego imponującego RPG z otwartym światem, a konkretnie do Wiedźmina 3: Dziki Gon. To porównanie nie jest całkowicie chybione, ale Crimson Desert  różni się w kilku kluczowych obszarach od gry CD Projekt Red.

Poza ogólnymi ramami z bohaterem samotnikiem, który ma burzliwą przeszłość i zostaje wplątany w rozgrywkę polityczną, wykreowany świat i rozgrywka zdecydowanie różnią się tu od Wiedźmina, co dobrze widać na zwiastunach.

Reklama

Podobieństwa do Wiedźmina wydają się na pozór dość oczywiste: najemnik imieniem Macduff będzie podróżował po różnych wioskach, królestwach i ziemiach, słuchając próśb i udręk ludzi i pomagając, gdzie tylko będzie to możliwe. Rozgrywka pokazuje również, że Macduff poluje na potwory i zwierzęta, ale nie jest jasne, czy jest to jego głównym zajęciem, jak w przypadku Geralta z Rivii. Tu jednak kończą się cechy wspólne.

Crimson Desert nie jest połączone z Black Desert Online, inną popularną grą studia, w żaden określony sposób, ale obie gry mogą rozgrywać się w tym samym uniwersum. Gra zawiera elementy podobne do PvP i MMO, ale większość narracji w grze koncentruje się wyłącznie na aspekcie gry dla jednego gracza. Zamiast tworzyć własną postać, wszyscy gracze ucieleśniają unikalną wersję Macduffa, co oznacza, że nacisk na opowiadanie historii jest tu szczególnie istotny. Nie wiemy, jak będzie działał multiplayer, gdyż wszystko, co zostało pokazane w grze, to rozgrywka i momenty narracyjne z gameplayu dla jednego gracza.

Tym, co odróżnia Crimson Desert od Black Desert Online i Wiedźmina, jest system bitew action RPG. Znaczna część wizualnego polotu i stylu, które można znaleźć w umiejętnościach bojowych z Black Desert Online, jest obecna w Crimson Desert, ale ta gra jest wyraźnie zaprojektowana tak, aby mieć znacznie więcej kontroli ze strony graczy w walce. Starcia są mięsiste z mnóstwem dynamicznych interakcji, takich jak zderzenie mieczy, uniki, ujeżdżanie i pojedynki z wrogami na ziemi. Nie wiemy, czy pojawi się tu magia, choćby coś pokroju znaków Geralta, ale biorąc pod uwagę, że Macduff lata na smoku w jednej scenie, wydaje się prawdopodobne, że taka opcja się pojawi.

Do tego gra wygląda przepięknie i mamy nadzieję, że nie zaliczy downgrade'u graficznego do premiery. Trzymamy kciuki, by ta rzeczywiście nastąpiła jeszcze w tym roku.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy