Co z sequelem Uncharted? Producent zainteresowany stworzeniem kolejnego filmu
Czyżby Tom Holland miał niedługo zacząć szykować się do powrotu do roli Nathana Drake’a? Producent filmu Uncharted jest podobno otwarty na dalsze adaptacje.
Królem adaptacji gier wideo jest aktualnie Super Mario Bros. Film zarobił ponad 1,3 miliarda dolarów, konkuruje z najbardziej dochodowymi filmami w historii kina i został jednogłośnie uznany za ogromny sukces. Co więcej, bardzo dobrze podczas swoich seansów bawiło się wielu graczy oraz krytyków filmowych.
Dobra passa adaptacji filmowych trwa jednak już od ładnych kilku lat i niektórzy zaliczają do niej Uncharted. W rolę Nathana Drake’a wcielił się Tom Holland i wspólnie z reżyserem Rubenem Fleischerem dostarczyli nam klasyczne kino akcji pełne wybuchów, strzelanin i okazjonalnego humoru. Chociaż krytycy nie byli zachwyceni, wiele osób pochwaliło próbę adaptacji tej słynnej gry.
Na całym świecie Uncharted zarobiło ponad 400 milionów dolarów. Chociaż w porównaniu do Super Mario Bros. nie jest to aż tak duża kwota, na tle wielu innych adaptacji film wypadł bardzo solidnie. Produkcja z Hollandem w roli głównej zajmuje aktualnie szóste miejsce w rankingu najbardziej dochodowych filmów stworzonych na podstawie gier wideo.
Nic więc dziwnego, że podczas ostatniego wywiadu The Hollywood Reporter z Charlesem Rovenem, producentem Uncharted, padło pytanie o sequel. Roven entuzjastycznie odpowiedział, że dobrze bawili się podczas produkcji, a film podobał się nie tylko fanom gier Naughty Dog, ale również tym, którzy nic o nich nie wiedzieli. Zainteresowanie stworzeniem kolejnego filmu w tej serii jest więc bardzo duże.
Czy była to ze strony Rovena oficjalna zapowiedź Uncharted 2? Niestety nie. Producent bardzo otwarcie wyrażał jednak swój entuzjazm tą produkcją, a stojący za nią ludzie są najwyraźniej zadowoleni z odbioru ich filmu przez fanów. Jest więc duża szansa, że Tom Holland wróci jeszcze na ekrany kin w roli Nathana Drake’a.