CD Projekt chce zarobić 4 mld zł do 2028. Najważniejsza gra: Wiedźmin
CD Projekt ogłosił plan wypracowania 4 miliardów złotych zysku w latach 2025-2028, a trzon strategii stanowi Wiedźmin 4, roboczo nazwany Projektem Polaris. Czy powtórzy finansowy sukces Cyberpunka 2077?
W skrócie:
- CD Projekt planuje zarobić 4 miliardy złotych w ciągu najbliższych trzech lat, a głównym źródłem przychodu ma być Wiedźmin 4, rozwijany obecnie przez zespół ponad 400 deweloperów.
- Projekt Polaris, czyli Wiedźmin 4, zbliża się do końca fazy preprodukcji i wkrótce ruszy pełną parą. Premiera ma się odbyć między 2026 a 2028 rokiem.
- Pozostałe projekty - Orion, czyli kolejna część Cyberpunka, remake Wiedźmina oraz Sirius - mają wspierać finansowy sukces strategii, ale ich premiery są planowane na bardziej odległą przyszłość.
CD Projekt celuje wysoko - do 2028 roku chce zarobić aż 4 miliardy złotych. Tę ambitną prognozę rodzimy gigant ogłosił na platformie X, a jej przyjęcie zależy od głosowania zaplanowanego na 28 listopada. Spółka wyraźnie wiąże nadzieje z nową sagą Wiedźmina, bo choć Cyberpunk 2077 odbił się od początkowych trudności zaskakująco dobrze, to teraz wszystko wskazuje, że za wyniki finansowe CD Projektu odpowiadać będzie jednak Geralt i spółka.
Priorytetem jest obecnie Wiedźmin 4 - gra funkcjonująca pod nazwą Projekt Polaris, nad którą pracuje około 400 deweloperów. Polaris wyraźnie ruszył z miejsca, bo zespół zbliża się do końca fazy preprodukcji i przygotowuje się do produkcji właściwej, co oznacza, że pierwsze zwiastuny czy gameplaye to kwestia niedługiego czasu. Dyrektor finansowy CD Projektu, Piotr Nielubowicz, wspominał o sporych postępach w realizacji tego projektu już w sierpniu, dzięki którym można przypuszczać, że gra zadebiutuje między 2026 a 2028 rokiem.
Ale CD Projekt nie stawia wszystkiego na jedną kartę. Wśród zapowiedzianych projektów są jeszcze co najmniej dwa tytuły: Orion - kolejna odsłona Cyberpunka - oraz Sirius, nad którym pracuje Molasses Flood. Orion jest w fazie wczesnych prac projektowych, co oznacza, że ekipa dopiero rozwija fundamenty rozgrywki oraz pisze szkice fabuły. Trudno liczyć na premierę przed 2028 rokiem, jednak niewykluczone, że firma zdecyduje się wcześniej na przedsprzedaż - przy tak dużej bazie fanów każda dodatkowa sprzedaż mogłaby wesprzeć wynik finansowy spółki.
Poza nowymi tytułami w uniwersum Cyberpunka na horyzoncie majaczy jeszcze Sirius - projekt od Molasses Flood, o którym jak na razie wiadomo niewiele. Dodajmy, że to właśnie Molasses Flood odpowiada za grę powiązaną z wiedźmińskim uniwersum, jednak inną niż saga Geralta.
Kolejnym przedsięwzięciem, na które liczy CD Projekt, jest remake pierwszego Wiedźmina, realizowany przez Fool’s Theory. Pierwsza część przygód Geralta doczeka się nowej oprawy graficznej, jednak twórcy zapowiedzieli, że pojawi się ona dopiero po premierze Wiedźmina 4. Oznacza to, że remake nie wpłynie na krótkoterminowe wyniki CD Projektu, ale może przedłużyć żywotność uniwersum o kolejne kilka lat i dodatkowo zwiększyć bazę fanów serii.
Czy Wiedźmin 4 zapewni CD Projektowi powrót na szczyt finansowy? Tego na razie nie wiemy, ale fakty są takie, że inwestorzy spółki liczą na niemałe zyski - 4 miliardy złotych w ciągu trzech lat to cel wymagający zarówno zaangażowania deweloperów, jak i dużych wydatków na promocję.