Modern Warfare 4 - Powrót do korzeni
Zgodnie z informacjami podanymi przez znanego insidera TheGhostOfHope Call of Duty 2026 zostanie oznaczona podtytulem Modern Warfare 4, a za rozwój ponownie odpowiadać będzie studio Infinity Ward. Wiele wskazuje na to, że twórcy zamierzają wykonać ten sam zabieg, co w przypadku Modern Warfare 3 z 2023 roku - połączyć sprawdzoną klasykę z nowoczesnością, oferując graczom zarówno remasterowane mapy z legendarnego Modern Warfare 3 z 2011 roku, jak i zupełnie nowe lokacje, które wniosą świeżość do rozgrywki.
Interfejs użytkownika ma powrócić do bardziej tradycyjnej formy, co powinno przypaść do gustu fanom starszych odsłon serii. Co więcej silnik gry zostanie gruntownie zmodernizowany, aby wyeliminować niedoskonałości znane z Modern Warfare 2 (2022), które utrudniały rozgrywkę.
Nowy Xbox - nowa era Call of Duty?
Jednak najbardziej elektryzującą informacją jest fakt, że Call of Duty 2026 powstaje przy wykorzystaniu deweloperskich wersji konsoli nowej generacji Xbox. To oznacza, że gra może stać się jednym z pierwszych tytułów wykorzystujących pełny potencjał przyszłego sprzętu Microsoftu.
W przeciwieństwie do Sony, które wprowadziło na rynek PlayStation 5 Pro jako odświeżoną wersję obecnej generacji, Microsoft zdaje się koncentrować na budowie zupełnie nowej platformy. Warto zauważyć, że w 2026 roku marka Xbox będzie świętować swoje 25-lecie, a według wielu analityków to właśnie wtedy może nastąpić premiera nowego sprzętu. Gdyby Call of Duty 2026 stało się jej tytułem premierowym, z pewnością wpłynęłoby to na wyniki sprzedaży konsoli.
Call of Duty Warzone - utarta formuła na wyczerpaniu?
W tle tych doniesień pojawia się pewien znak zapytania. Jak donosi TheGhostOfHope przyszłość Call of Duty: Warzone stoi pod wielkim znakiem zapytania. Kluczowym sprawdzianem dla trybu battle royale w Call of Duty będzie powrót legendarnej mapy Verdansk. Jeśli ten eksperyment nie przyciągnie wystarczającej liczby graczy, istnieje realne ryzyko, że Warzone 3 nigdy nie ujrzy światła dziennego.
Call of Duty filarem strategii Microsoftu
Po przejęciu Activision Blizzard przez Microsoft seria Call of Duty stała się jednym z fundamentów strategii Giganta z Redmond. Dowodem na to może być ogromny sukces Black Ops 6, który w 2024 roku sprawił, że amerykański koncern technologiczny stał się największym wydawcą gier na świecie. Ponad połowa przychodów pochodziła ze sprzedaży tytułów tej firmy na różnych platformach. Nic więc dziwnego, że koncern może chcieć wykorzystać premierę Modern Warfare 4 jako jeden z elementów marketingowej strategii dla nowego sprzętu.
Jeżeli plotki okażą się prawdziwe Microsoft może podjąć odważny krok i uczynić Call of Duty 2026 tytuł na wyłączność dla nowej generacji Xboxa, rezygnując tym samym z wydania gry na starsze konsole. Jednak taki ruch jest mało prawdopodobny, w szczególności biorą pod uwagę nowe podejście firmy do udostępniania exclusive’ów na inne systemy (np. kultową serię wyścigową Forza).
Wielkie oczekiwanie
Chociaż na chwilę obecną wszystkie informacje mają status nieoficjalnych, ich spójność i szczegółowość sugeruje, że coś się dzieje. Jeśli Call of Duty 2026 rzeczywiście pojawi się jako tytuł startowy nowej generacji Xboxa, możemy być świadkami jednej z najważniejszych premier w historii serii. Microsoft i Activision mają w rękach potężne narzędzie - pozostaje tylko pytanie, czy zdecydują się je wykorzystać. My już nie możemy doczekać się oficjalnego ogłoszenia.











