Blizzard ma przekaz do fanów Hearthstone: "Brak nowych skinów to nie koniec gry”

Gdy Blizzard poinformował oficjalnie, że nowy dodatek do Hearthstone, Perils in Paradise nie będzie zawierał nowej, niestandardowej planszy do gry, u niektórych fanów wzbudziło to niemałe zaskoczenie - a w niektórych przypadkach wręcz oburzenie. Blizzard postanowił więc zaadresować do graczy specjalny komunikat.

Brak planszy wzbudził masę plotek co do przyszłości gry, a właściwie... co do jej rychłego końca. Zdaniem wielu osób jest to bowiem oznaka początku degradacji usługi, która w końcu musi doprowadzić do jej zamknięcia. Głosząc te przewidywania gracze powoływali się między innymi na przypadek innej niegdyś znanej gry tego wydawcy, która w końcu została zamknięta - Heroes of the Storm.

Blizzard błyskawicznie zareagował na te pełne rozpaczy wieści: "Nie umieramy, naprawdę". Firma koncentruje teraz swoje wysiłki na pewnego rodzaju zmianie sposobu myślenia graczy względem aktualizacji w Hearthstone. Bardzo zwięźle podsumował całą sytuację producent wykonawczy gry, Nathan Lyons-Smith: "W przyszłości zadbamy o to, byście mogli wcześnie zapoznać się z takimi zmianami i otrzymacie więcej informacji o tym, nad czym pracujemy".

Reklama

Odniósł się też do aktualnego stanu gry, zdarzeń z niedalekiej przeszłości i jej najbliższej przyszłości:

Zmiany przedstawione przez Lyonsa-Smitha mają się koncentrować teraz wokół tego co jest najbardziej pożądane przez graczy, zamiast wprowadzania ciągle tych samych zmian i przedmiotów kosmetycznych, które pojawiały się w grze przez ostatnie dziesięć lat. Jeden z przykładów podanych przez Lyonsa-Smitha to ożywienie na nowo znanych już trybów gry - w tym dodanie nowych kart czy pul kart dla Areny czy dodanie Duetów w Ustawce, które już pojawiły się w ramach jednej z aktualizacji z początku tego roku. Cały wpis poświęcony przyszłości gry znajdziecie tutaj.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: HearthStone | Blizzard Entertainment
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy