Batman: Arkham Knight zdobywa popularność. Kosztem Suicide Squad?

Batman: Arkham Knight ma ostatnio znacznie więcej fanów, czego nie można niestety powiedzieć o Suicide Squad: Kill the Justice League. Nowa produkcja Rocksteady przypomniała graczom o poprzednich grach studia.

Wygląda na to, że temat Suicide Squad: Kill the Justice League powoli umiera. Zanim doszło do premiery pełnej wersji gry, dużo się o niej mówiło. Gracze byli niestety nastawieni dosyć negatywnie, ale Rocksteady zdawało się mieć idealne warunki do zaskoczenia wszystkich niedowiarków. Wystarczyłoby kilka udanych fragmentów albo angażujący endgame, aby kupić sobie zainteresowanie części fanów looter shooterów. 

Reklama

Chociaż pojawiły się pewne głosy, że Suicide Squad: Kill the Justice League wcale nie jest taki zły, ostatecznie gra nie cieszy się zbyt dużą popularnością. Na samym Steamie w momencie pisania tego artykułu online jest zaledwie dwa tysiące osób, a rekord z ostatnich 24 godzin przekroczył pięć tysięcy. Wydaje się również, że w mediach społecznościowych większość osób zajmuje się już innymi rzeczami. 

Co gorsza, cały czas utrzymywana jest narracja, że potencjał Rocksteady Studios został zmarnowany na pozbawioną pomysłu grę live-service. Jako jedną z głównych zalet Suicide Squad: Kill the Justice League gracze podają przerywniki filmowe. Regularnie wspominano, że gdyby deweloperzy skupili się na fabule i kooperacji, powstałaby znacznie lepsza gra. 

Jak podaje TrueTrophies, które przeanalizowało niedawno ponad 3,2 miliona kont PlayStation Network, przed premierą Suicide Squad: Kill the Justice League liczba graczy Batman: Arkham Knight wzrosła o 20,5%, a w następnym tygodniu urosło to do 25,94%. Podczas gdy nowa gra walczy w rezultacie o zainteresowanie większej grupy osób, starsze produkcje zyskują na popularności. 

Podobny trend widać było przy okazji premiery Gotham Knights, które również nie zostało najlepiej przyjęte przez graczy oraz krytyków. TrueTrophies przyglądało się wtedy ruchom w sieci PlayStation i zauważyło, że debiut kolejnej produkcji ze świata Batmana zachęcił niektórych do powrotu do Arkham Knights.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Batman: Arkham Knight
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy