Assassin’s Creed: Ragnarok pojawiło się na na Amazonie
Czyżby amerykański gigant przedwcześnie zdradził nadchodzącą produkcję Ubisoftu? Na to wygląda, ale gracze z pewnością nie będą narzekać z tego powodu.
W ubiegłym roku w sieci zaczęły krążyć plotki na temat produkcji z serii Assassin’s Creed o podtytule Legion, która miałaby być tytułem cross-generacyjnym, czyli trafić zarówno na obecne PlayStation 4 i Xbox One, jak i ich następców, których debiutu spodziewamy się w tym roku. Jej akcja miałaby przenieść nas do Starożytnego Rzymu z czasów schyłku panowania Marka Aureliusza oraz zmagań jego syna Kommodusa na arenie gladiatorów - gra trafiła nawet na stronę sklepu Gameware.
Szybko okazało się jednak, że nic nie jest takie oczywiste, a wszystko za sprawą innych przecieków - uważni gracze zauważyli, że w The Division 2 umieszczono wskazówkę na temat następnej części asasyńskiego cyklu. A chodzi o plakat znaleziony w jednej z lokacji w grze, który prezentuje nordyckiego podróżnika - ten trzyma w ręku Jabłko Edenu, czyli kluczowy artefakt z serii Assassin’s Creed, a grafika ma napis Valhalla, co jednoznacznie wskazuje wikingowy klimat.
Teraz zaś wszystko wskazuje na to, że to drugi wariant jest bardziej prawdopodobny i najnowsza część Assassin’s Creed może nosić podtytuł Ragnarok, co wprost sugeruje nordycki setting. Karta gry pojawiła się bowiem na stronie włoskiego oddziału sklepu GameStop, a także niemieckiego Amazonu - oczywiście zniknęła z nich tak szybko jak się pojawiła, ale dobrze wiemy, że w internecie nic nie ginie, więc o wpadce sklepów wiemy już wszyscy.
Mówiąc krótko, trudno jednoznacznie ocenić, jaka część Assassin’s Creed faktycznie trafi w nasze ręce, bo choć najnowsze tropy wskazują na Ragnarok, to przecież w przypadku Legionu było identycznie - również mieliśmy do czynienia z wpisem na stronie sklepu. Trzeba też wziąć pod uwagę fakt, że może chodzić o klasyczną ściemę, żeby odwrócić uwagę od faktycznego tematu nowej odsłony asasyńskiej serii. Nietrudno wyobrazić sobie przecież jeszcze inne scenariusze, jak choćby Japonię, prawda? Koniecznie dajcie znać, co o tym sądzicie.
Daniel Górecki - ITHardware.pl