Artysta sfałszował kradzież pomysłu na skórkę w Fortnite
Niejaki Ruby Ramirez, artysta publikujący swoje prace w popularnym serwisie DeviantArt, wywołał w ostatnich dniach małą aferę, która okazała się być zręcznie skonstruowanym oszustwem, mającym na celu... Nie wiadomo do końca co. Być może chodziło o nagłośnienie i zdobycie popularności?
Wszystko zaczęło się 30 marca, gdy Ramirez opublikował na Facebooku wpis, w którym zarzucał Epic Games, że podczas tworzenia jednej ze skórek do darmowego hitu Fortnite - Taro - deweloperzy skopiowali w całości jego pracę. Podobieństwo było bardzo wysokie, więc internauci się oburzyli.
Daty się zgadzały. Ramirez - kryjący się na DeviantArt pod pseudonimem Elecast - opublikował swoją pracę już we wrześniu 2018 roku, podczas gdy skórka Taro oraz Nara debiutowały później, bo dopiero w listopadzie. A więc wszystko było jasne, jawna kradzież ze strony Epic Games. Skandal!
Ale czy na pewno? Epic Games ze swojej strony zapewniło, że "traktuje te roszczenia poważnie i jest w trakcie ich badania". Grafik ze studia miał zapewne kilka nerwowych chwil, starając się wyjaśnić swoją niewinność. Jak to często bywa, w wyjaśnieniach pomogło anonimowych internautów.
Jak się bardzo szybko okazało, Ramirez sfałszował całą sytuację, wykorzystując możliwości, jakie oferuje serwis DeviantArt. Okazuje się bowiem, że można tutaj w całości zmodyfikować opublikowany wpis, zmieniając nawet cały obrazek, a data publikacji nie ulegnie zmianie.
Tak też właśnie uczynił Elecast, który - jak szybko określili "śledczy" - ma 13 lat. Chłopak usunął po prostu swoją wcześniejszą ilustrację i zastąpił ją obrazem do złudzenia przypominającym skórkę z Fortnite, a następnie oskarżył Epic o kradzież, podczas gdy było całkowicie odwrotnie.