Arcane najdroższą animowaną produkcją w historii. Kolosalna kwota!

Arcane, animowany spin-off League of Legends, to najdroższa produkcja w historii animacji. Koszt obu sezonów oszacowano na astronomiczne 250 milionów dolarów, czyli około miliard złotych.

W skrócie:

  • Łączny budżet produkcji i promocji Arcane wyniósł około 250 milionów dolarów (miliard złotych). To plasuje go na szczycie najdroższych animacji.
  • Pierwszy sezon kosztował ponad 80 milionów dolarów, a drugi blisko 100 milionów, w wyniku licznych opóźnień i dodatkowych kosztów produkcyjnych.
  • Riot Games wydało dodatkowe 60 milionów dolarów na promocję pierwszego sezonu, co znacząco przewyższa typowe nakłady na marketing produkcji animowanych.

Najdroższy animowany serial wszech czasów

Arcane, animowany serial oparty na uniwersum League of Legends, nie przestaje zaskakiwać. Wraz z nadchodzącą premierą drugiego sezonu pojawiły się informacje o jego kosmicznym budżecie - 250 milionów dolarów (miliard złotych). Tak ogromne nakłady finansowe na produkcję animowaną są wręcz bezprecedensowe. 

Reklama

Według doniesień magazynu Variety, na pierwszy sezon wydano ponad 80 milionów dolarów (320 milionów złotych), a drugi, który będzie miał swoją premierę 9 listopada, miał kosztować już blisko 100 milionów (400 milionów złotych). Przyczyną tak wysokich kosztów okazał się wymagający proces produkcyjny oraz częste opóźnienia w dostarczaniu scenariuszy (po starcie produkcji dopiero część z nich była gotowa). W efekcie Riot Games musiało podjąć dodatkowe kroki, aby sprostać wymaganiom czasowym i jakościowym serialu.

Miliony na promocję i produkcję

Pierwszy sezon Arcane, który zadebiutował w 2021 roku na Netfliksie, stał się natychmiastowym hitem, ale nie tylko ze względu na fabułę i niesamowitą animację. Riot Games zainwestowało dodatkowe 60 milionów dolarów (240 milionów złotych) na promocję tego projektu. Taka suma w branży rozrywkowej bywa zarezerwowana dla największych hitów filmowych, nie zaś dla animowanych seriali - zwłaszcza tych, które nie są własnością platformy streamingowej. Netflix nie angażował się bowiem w finansowanie Arcane; produkcja i promocja leżały wyłącznie po stronie Riot Games, co było niezwykłym posunięciem (i świadczy o skali zaufania firmy do swojego dzieła).

Marc Merrill, współzałożyciel Riot Games, skomentował inwestycję. Podkreślił, że studio "czuje się komfortowo" dzięki tak dużemu budżetowi. "Chcieliśmy dostarczyć serial godny czasu naszych graczy" - stwierdził Merrill. Jego słowa jasno pokazują, że Riot Games nie zamierzało traktować Arcane jak typowego projektu animowanego, który szybko trafia na rynek. Firma miała ambicje, by stworzyć dzieło zapadające w pamięć na lata, co jednak wymagało szeregu korekt w harmonogramach i planach. Merrill dodał też, że prace nad Arcane otworzyły oczy studiu na to, jak czasochłonny jest proces tworzenia animacji tego kalibru, przez co Riot zmodyfikowało swoje podejście do kolejnych projektów.

Premiera już 9 listopada

Drugi sezon Arcane zadebiutuje 9 listopada na Netflixie, a oczekiwania fanów są ogromne. Serial, którego pierwszy sezon otrzymał nagrodę Emmy za najlepszy program animowany, wyznaczył nowe standardy jakościowe i artystyczne. Czy kontynuacja sprosta tym oczekiwaniom? Wielu uważa, że jest na to szansa, zwłaszcza patrząc na zaangażowanie finansowe i pasję, jaką Riot Games włożyło w ten projekt.

Fani League of Legends, którzy z niecierpliwością czekają na kontynuację historii Jinx, Vi i innych bohaterów znanych z gry, z pewnością nie będą zawiedzeni. Arcane już w pierwszym sezonie zaskoczyło oryginalną stylistyką i głęboką fabułą, a jego sukces na pewno dodał odwagi Riot Games do dalszych inwestycji w branżę animacji i rozrywki. Czekamy na 9 listopada, by przekonać się, jak wygląda efekt tych niebotycznych nakładów.

INTERIA.PL
Dowiedz się więcej na temat: Arcane | League of Legends
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama