AO Tennis 2: Symulacja meczu Polki w Australian Open
Gdy większość kibiców przypatruje się poczynaniom Igi Świątek czy Huberta Hurkacza, wielką niespodziankę sprawiła Magdalena Fręch. Polka dotarła aż do 4. rundy Australian Open. Jeden z Youtuberów postanowił przeprowadzić wirtualne starcie z Coco Gauff. Jaki był tego skutek?
Fręch była jedną z największych niespodzianek tegorocznego wielkoszlemowego Australian Open. Polka najpierw w drugiej rundzie sensacyjnie wyeliminowała utytułowaną Francuzkę Caroline Garcię, a następnie w trzecim meczu pokonała rosyjską tenisistkę Anastasiję Zacharovą.
Kolejną przeciwniczką Fręch była triumfatorka ostatniego US Open - Amerykanka Coco Gauff. Niestety tu reprezentantka naszego kraju nie zdołała pokonać rywalki i przegrała szybko w dwóch setach. Nie umniejsza to jednak wielkiego sukcesu, jakim jest dotarcie do 4. rundy Australian Open. Nasza zawodniczka dokonała jednej z największych pozytywnych niespodzianek w australijskim turnieju.
Jeden z twórców na platformie YouTube postanowił sprawdzić, jak Polka poradzi sobie w symulacji meczu w grze AO Tennis 2. Czy wirtualne starcie okazało się być lepsze dla Magdaleny Fręch?
Symulacyjny mecz przeprowadzony przez twórcę znanego jako "JohnnyDGaming" został rozegrany w nietypowym systemie zaledwie czterech gemów. Postać Polki rozpoczęła od serwisu i dobrze sobie radziła z Amerykanką. W efekcie skutecznej gry, pierwsza odsłona padła łupem Fręch. Gauff nie pozwoliła w wirtualnym meczu na to, by nasza tenisistka wygrała 2:0 i szybko doprowadziła do wyrównania, wygrywając gema do zera. W trzecim starciu znów Amerykanka była lepsza. Decydujący gem został rozegrany pod dyktando Gauff, która wygrała go do zera i tym samym zwyciężyła w całym spotkaniu 3:1.
Niestety zarówno w grze, jak i rzeczywistości Polka nie dała rady uporać się z niespełna 20-letnią tenisistką. Polscy kibice jednak powinni być bardzo dumni z występu Magdaleny Fręch na tegorocznym Australian Open.