Firma badawcza Nielsen informuje bowiem w najnowszym raporcie, że w listopadzie tytuł miał... pół miliarda aktywnych użytkowników, co oznaczałoby - przynajmniej w tej kategorii - miano najpopularniejszej gry w historii. Co ciekawe, studio InnerSloth nie zarabia zbyt wiele na tytule.
Wersja PC kosztuje bowiem skromne 5 dolarów (lub 18 złotych) i choć odpowiada za bardzo mały wycinek graczu (około 3 procent w listopadzie według Nielsen), to właśnie ta kwota zakupu wygenerowała 64 proc. przychodów w okresie od sierpnia do listopada obecnego roku.
Większość użytkowników gra bowiem na urządzeniach mobilnych. Among Us ukazało się za darmo na systemy operacyjne iOS i Android w czerwcu 2018 roku, by przejść na płatny model dystrybucji kilka miesięcy później, w listopadzie. Cena nadal jest jednak bardzo niska, a gra jest dostępna za darmo.
Płacimy bowiem tylko za usunięcie reklam. Całkiem możliwe jest więc granie całkowicie za darmo, co z całą pewnością ma ogromne znaczenie przy generowaniu pół miliarda aktywnych użytkowników na serwerach. Popularność produkcji zwiększyła się latem tego roku, dzięki streamerom i youtuberom.
Odpowiedzialne za prace studio InnerSloth to bardzo mała działalność, w porywach kilkuosobowa. Wydaje się więc sensowne, by skupić się na popularnym projekcie, nawet jeśli zainteresowanie graczy może być krótkie i potrwa do pojawienia się kolejnego hitu na Twitchu.
W Among Us wcielamy się w członków załogi statku kosmicznego, wykonujących codzienne czynności na pokładzie. Problem polega na tym, że w grupie znajduje się morderca, a zadaniem pozostałych uczestników zabawy jest znalezienie tego rzezimieszka. Gra dostępna jest na Steamie i telefonach.
