Activision Blizzard chciało, by studio wykupił Facebook
Dziennikarze Bloomberga twierdzą, że Activision Blizzard chciał początkowo zostać sprzedany w ręce Facebooka. Studio miało dołączyć do powstającego Meta Platforms, obejmującego m.in. Facebooka, Instagrama i Oculusa. Przejęcie miało uratować studio od krążących nad nim problemów.
Problemy finansowe Activision Blizzard zaczęły się wraz z ujawnionymi przypadkami nadużyć wobec pracowników. W 2021 został wniesiony pozew w stanie Kalifornia i od tamtej pory spirala zaczęła się nakręcać. Studio starało się ugasić pożar, ale protesty pracowników i opinia mediów wpłynęły na szybki spadek cen akcji firmy na giełdzie. Na władzach firmy wywarta została olbrzymia presja, zmuszająca do podjęcia kroków w celu poprawy sytuacji i wizerunku. Tutaj z pomocą przyszedł Microsoft. Resztę historii już znacie - największe, 70 miliardowe przejęcie.
Władze Microsoftu zobowiązały się do tego, żeby kulturę pracy panującą w korporacji przenieść na grunt psującego się studia. Podobno Activision początkowo wykazywało sporą niechęć do sprzedaży studia Microsoftowi. Artykuł z Bloomberga opublikowany 19 stycznia stwierdza, że Activision Blizzard szukał opcji innych niż Microsoft przed przejęciem. Anonimowe osoby ze studia wspominają, że władze bardzo starały się, aby zakupu dokonał Facebook. Wykonywali w tym celu wiele nerwowych telefonów do władz Meta.
Co by było, gdyby Facebook przejął Activision Blizzard?
Tego pewnie nigdy się już nie dowiemy, ale trzeba pamiętać, że Facebook nie zajmuje się grami video. Trudno powiedzieć na ile zainteresowany byłby wydawaniem tytułów takich jak Diablo, czy Call of Duty. Być może udałoby się je połączyć z powstającym metaversem, ale na to potrzeba jeszcze mnóstwo czasu, lepszej technologii i przede wszystkim nauczenia konsumentów i przyzwyczajenia ich do korzystania z nowego środowiska.
Zmiana nawyków jest najtrudniejszą rzeczą do osiągnięcia. Z punktu widzenia graczy dobrze się stało, że studio nabył Microsoft. Posiadacze PCtów i Xboxów niedługo będą mogli pobierać wszystkie gry z biblioteki studia w ramach Xbox Game Pass. Ciekawe, jak na ten ruch odpowie Sony.